| dystans km | czas | spalone kalorie | spalony tłuszcz | ćw dywanowe | dieta ckal | waga kg |
17.01.2011 | 4 | 30 min | 383 | 1,8 g | zaliczone | 1800 | 75 |
18.01.2011 | 7 | 57 min | 681 | 6,9 g | zaliczone | 1500 | 75 |
19.01.2011 | 0 | 0 | 0 | 0 | zaliczone | 1700 | 75 |
20.01.2011 | 4 | 33 min | 418 | 3,5 g | nie | 1500 | 74 |
Dzisiaj pierwszy raz udało mi się zjeść śniadanie. W sumie był to tylko jogurt naturalny, ale jest pierszy krok tzn wygospodarowałam 5 minut na to jedzenie. Porannej kawy nie piję od trzech dni ale jeszcze nie odstawiłam kawy popołudniowej. Tak krok po kroku byle do przodu. Problemy rodzinne i zdrowotne nadal w natarciu. Stres rozładowuję biegając bez tego to chyba bym zwariowała.
zaneta3034
23 stycznia 2011, 22:39super że zaczełąś jeść śniadnia:-) ja rano wypijam białko 95% olimpu
klimtka
22 stycznia 2011, 14:26dlaczego odmawiasz sobie kawy?Przecież picie jej w rozsądnych ilościach (1-2 dziennie)jest nawet wskazane.Buziaki trzymaj sie
Nussi
22 stycznia 2011, 12:18właśnie uważam, że za pomocą sportu najlepiej rozładowuję się stres :) Kurde ale czemu rezygnujesz z kawy i to jeszcze rano !! ?? ja jestem uzależniona od jakiś 10 lat i dobrze mi z tym :)
joannnnna
22 stycznia 2011, 09:51A u mnie z ta kawa to wrecz odwrotnie - przez 5 lat wogole jej nie pilam, ani rano ani wogole w ciagu calego dnia... a teraz od ok miesiaca od poniedzialku do piatku nie potrafie sie bez niej obejsc (tutejsi zywieniowcy twierdza jednak ze kawa to taki sam napoj jak woda i wliczac go nalezy do ogolnej liczby plynow spozywanych w ciagu dnia - co kraj to obyczaj)... a co do biegania - na moje nerwy ma tez zbawienny wplyw... i na samopoczucie... i na ogolne zadowolenie... biegajmy zatem dalej na koniec swiata!!! :)
zuza8813
21 stycznia 2011, 11:15gratulacje porannej kawy ,tak tzrymaj ze sniadaniem ,,,oby czesciej
Dotka1991.grudziadz
21 stycznia 2011, 10:11i bardzo dobre rozładowywanie stresu no i wspiera odchudzanie ;))
bebeluszek
21 stycznia 2011, 10:06ty sie tam trzymaj! ty sie nie daj! a jesli kawe bardzo libisz, to jedna dziennie ci nie zaszkodzi. wszystko z umiarem kochanie! cmokam serdecznie!
bebeluszek
21 stycznia 2011, 10:02ty sie tam trzymaj! ty sie nie daj! a jesli kawe bardzo libisz, to jedna dziennie ci nie zaszkodzi. wszystko z umiarem kochanie! cmokam serdecznie!