Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie jem słodyczy w 2022 roku


Godzina spaceru z wózkiem. 

//////

Postaniwilam nie jeść słodyczy w 2022 roku. Kiedyś mi się to udało - od września do września, a potem już byłam tak odzwyczajona, że jadłam raz w miesiącu albo rzadziej, więc rezultat dla zdrowia bez wątpienia był. Nawet w ciąży praktycznie wcale nie jadłam, bo nie miałam jakiejś szczególnej ochoty. Ale ostatnio pozwalam sobie na zbyt wiele i chcę z tym skończyć. 

Nie jem:

- słodyczy kupnych ani domowych, w których jest cukier

- żadnego cukru, również w herbacie

- słonych przekąsek, paluszków, słonych orzeszków itp. 

- gorzkiej czekolady

- słodkich napojów, również w drinkach

- galaretki

- słodkiego piwa (oprócz Karmi, bo tam nie ma cukru) 

- syropów do wody

Zamiast tego można jeść:

- suszone owoce

- niesolone orzechy

- ciastka i ciasta bez cukru (mam kilka przepisów) 

- kaszkę dla niemowląt (jeśli w składzie nie ma cukru) 

- miód

Wyjatki w wyjątkowych sytuacjach, np. omdlenie (zdarzyło mi się w tamtym roku, kiedy nie jadłam cukru, ale nie z tego powodu). Tu zdrowy rozsądek i dezycja na bieżąco. 

  • dzanulka

    dzanulka

    29 grudnia 2021, 23:46

    Hm, ja już wiem, że takie postanowienia, że "nigdy" albo "zawsze" to nie jest droga dla mnie.. Ja wolę racjonalne wybory i umiarkowanie jednak. Wytrzymałas kiedyś rok, to może też się teraz uda, ale ja nie widzę sensu żeby np. nie zjeść kostki gorzkiej czekolady z dużą zawartością kakao, ale pozwolić sobie np. na kaszkę dla niemowląt, która jest samymi weglowodanami prostymi, chociaz może być bez dodatku cukru ..

    • Milosniczka!

      Milosniczka!

      30 grudnia 2021, 00:08

      Dla mnie ma to sens

    • dzanulka

      dzanulka

      30 grudnia 2021, 06:00

      Życzę wytrwalosci

  • Mantara

    Mantara

    29 grudnia 2021, 18:32

    No to ostro i to bardzo ostro.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.