Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jesienna zupa dyniowa


Od mojego ostatniego wpisu, nie ukrywam, minelo sporo czasu. A to wszystko dlatego, ze bylam pochlonieta powrotem do kraju. Wracajac do rzeczywistosci i szukajac mobilizacji do napisania postu, spojrzalam przez okno i stwierdzilam, ze zjadlabym zupe dyniowa. O, tak! W zimny, jesienny dzien, nic tak dobrze nie rozgrzewa jak zupa dyniowa.

Dynia jest warzywem dosc wdziecznym do wszelkiego rodzaju wyrobow. Sama w sobie jest bez smaku, wiec zle przyprawiona moze nie przypasc do gustu. Ba, mozna sie do niej nawet zrazic. Jednak, jej „nijakosc” daje nam mnostwo manewrow w sposobie jej przyrzadzenia. Moim ulubionym daniem z dynia w roli glownej, jest wlasnie zupa. Najbardziej lubie w wersji na ostro z dodatkiem curry i chilli, ktore nadaja dobrego aromatu i smaku, a przy okazji rozgrzewaja.

Przygotowanie zypy dyniowej jest stosukowo proste. Do jej wykonania bedzie nam potrzebna dynia :), dwie srednei cebule, 3 zabki czosnku, przyprawy (sol, pieprz, chilli, curry, papryka slodka) oraz wywar. W przypadku wywaru to sa dwa wyjscia – pierwszy z nich jest wywar warzywny na zasadzie kostek rosolowych. Druga opcja to przygotowanie lekkiego wywaru samemu. W zaleznosci od checi i czasu, przygotowuje jeden lub drugi rodzaj wywaru :)

Jezeli zdecydujemy sie na przygotowanie wywaru samemu, to potrzebne nam beda 2 male marchewki, 1 srednia pietruszka, cwiartka selera, porcja rosolowa, liscie laurowe, jedna mala cebula, ziele angielskie i pieprz czarny ziarnisty. Wszystko wrzucam do garnka z woda, zagotowuje na malym ogniu i gotuje przez chwile. Poniewaz nie jest to rosol, to nie ma koniecznosci gotowania go przez kilka godzin :)

Dynie do zupy trzeba najpierw odpowiednio przygotowac. Jezeli mamy cala duza dynie wystarczy tylko jej polowa, z reszty mozna zrobic z niej ciasto lub dzem. Kiedy mamy juz przepolowiona dynie, wydrazamy z jej srodka pestki i „miekki”, wloknisty miasz. Nastepnie obieramy ja, pluczemy i kroimy w kostke.

Tak, przygtowana dynie wrzucamy do garnka w woda, dwoma cebulami pokrojonymi w cwiartki i zabkami czosnku. Wode delikatnie solimy, zagotowujemy. Calosc gotujemy do momentu, az dynia bedzie miekka.

Kiedy dynia bedzie juz miekka, odlewamy od niej wode. Nastepnie, dodajemy przygotowany wywar. Najlepiej jest nie wlewac wszystkiego, tylko czesc. Reszte odlac do miseczki i dodac na koncu, jezeli zupa bedzie za gesta.

Calosc blendujemy na gladka mase. Jezeli krem bedzie za gesty, nalezy dodac troche wywaru. Dodajemy przyprawy do smaku. Ja wspomnialam, dynia jest warzywem raczej bez konkretnego smaku, wiec przypraw z reguly trzeba dodawac wiecej niz normalnie, aby wydobyc jej smak.

Podawac ja mozna z jajkiem, groszkiem ptysiowym, grzankami lub sama. Ja zazwyczaj dodaje jajko, lyzke jogurtu greckiego i przyozdabiam pietruszka :)

Podaje link z calym przepisem na zupe dyniowa - rozpiska skladnikow, kalorycznoscia i zdjeciami :) https://840805.siukjm.asia/index.php/mid/118/fid/1480/kalor...

Smacznego :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.