Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Cierpliwości




     69 to tak magiczna liczba, że aż moja waga postanowiła ją zachować na 2 tygodnie. 

Jednym z najczęstszych błędów odchudzania jest oczekiwanie na nieustanne rezultaty, jakieś zbyt ambitne planowanie a następnie deszcz rozczarowań i wielki come back żarcia. I wiecie co? Średnio codziennie chorobliwie sobie sprawdzam wszystkie parametry odchudzania, czyli obwody talii, ud brzucha, łydek bioder itd itp a nie mówiąc juz o wadze. Za każdym razem wyciskając z tych miarek wszystko, grunt, żeby było ciągle mniej! 
Ponadto, oczekując jakieś cudu (kalendarzowego?) sprawdzam sobie przewidywane tempo odchudzania tworząc jakieś super wyliczenia ile będę juz ważyć na maturach, ile pod koniec maja, ile w swoje urodziny... Sprawdzam to codziennie,  tak na wszelki wypadek  gdyby coś zmieniło się w kalendarzu i nagle pomiędzy majem a czerwcem ktoś miał wsadzić grudzień 

Ale poza tym, całkiem dobrze mi się odchudza i sprawia mi to frajdę. Musze tylko spuścić z tego tonu wielkich oczekiwań i trochę wyluzować.  Jeżdżę rowerem do pracy :D 40 min w jedną stronę, w tym mam wiele wzniesień pro drodze (ach, te spalone kalorie^^). 

Z wydarzeń w skrócie: fryzjer  zepsuł mi włosy! one wciąż są brązowe, ja przecież płaciłam stówę za przynajmniej namiastkę blondu.| nic się nie uczę do matury | juz przetorbiłam swoją wypłatę | 


*** Polecam Wam jedną, popkulturową, patolską piosenkę! Nie jest to rodzaj muzyki który słucham na co dzień, ale ta rytmiczność... idealne do biegania. Do rzeczy! Spójrzcie ino na tekst i wyobraźcie sobie, że słowa piosenki są adresowane do tłustości!   :D http://www.tekstowo.pl/piosenka,katy_perry,part_of_me.html
  • Hebe34

    Hebe34

    21 kwietnia 2012, 13:59

    cierpliwości ...łatwo powiedzieć ;-))) pozdr

  • eMisss

    eMisss

    21 kwietnia 2012, 12:31

    też tak miałąm że ciągle się ważyłam ale jakoś się opamiętałam :) nie jestes sama , też do matur mało się ucze :) hehe

  • haveheart

    haveheart

    21 kwietnia 2012, 11:42

    oj mam to samo, ciagle ta sama waga, nie wiem kiedy ukaze sie moje ukochane 69, nie jestem cierpliwa i z tej niecierpliwosci wpieprzam

  • .PeggyBrown.

    .PeggyBrown.

    21 kwietnia 2012, 11:40

    Najlepiej dać sobie spokój i czekać na to co będzie, a nie spodziewać rezultatów. Przynajmniej potem nie ma rozczarowania. Moja siostra miała tak fajny kolor, ale stwierdziła że wraca do naturalnego i fryzjerka za 170 zł zrobiła jej tak na prawdę wielką krzywdę :( ma teraz włosy jakby miała odrost :|

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.