Dzisiaj mnóstwo czasu straciłam na zakupy - najpierw łaziłam po galeriach, ale nie znalazłam tego, czego szukałam, więc przerzuciłam się na zakupy w internecie. I internet jak zwykle niezawodny - kupiłam kilka fajnych prezentów i przy okazji kilka rzeczy dla siebie - teraz tylko czekam na kurierów
Dzisiejsze ćwiczenia: spacer po sklepach , 15 min hula hoop, 3. dzień a6W, 8 min arms, 8 min legs, 8 min stretch.
Na razie idzie dobrze - oby tak dalej!
GreatFeeling
30 listopada 2011, 11:44Też bym chciała, by dieta tak "lekko" mi szła :) No ale, dziś pierwszy dzień. Zobaczymy, co powiem, jak będzie np. 10 :)