Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I kolejny.....


dzień za mną.....

Dzisiaj ponownie udało mi się zrobić co zamierzyłam

Kije zaliczone, w dodatku dłuższa trasa a ten sam czas co zwykle tj. 60 min

Niestety nie pochwalę się ilością kroków, ponieważ stwierdziłam, że mój krokomierz coś mnie oszukuje i musiałam zamówić nowy na allegro. Czekam na przesyłkę i jeszcze nie dotarła do mnie. Ale jak tylko dostanę paczuszkę, to muszę go wypróbować i pochwalę się efektami.

Kurcze dziewczątka nic więcej nie napiszę, bo padam na p...... i nie mam siły myśleć .

Trzymajcie się cieplutko i walczcie, walczcie, walczcie z kg. Trzymam jak zawsze kciuczki

  • NaMolik

    NaMolik

    1 sierpnia 2013, 07:54

    tak mi sie wydawało ze cos z tym kroczkownikiem nie tak :) ja wczoraj machnełam 12 tys :) Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.