Ostatnio zapomniałam wspomnieć że przytyłam . Żeby poradzić sobie z problemami które na mnie spadły w jednej chwili , mianowałam lodówkę - "Swoją przyjaciółką " . To było koszmarne , całe szczęście mam już za sobą . Moja waga drastycznie poszła w górę aż o dobre 4 kg . Od tygodnia na nowo walczę , jem zdrowo , regularnie,porcje takie jakie trzeba i ciągle jestem w ruchu.Dzięki temu zostałam nagrodzona i jest już mnie o przeszło 1 kg mniej ...Jeszcze ok 3 kg i wrócę do swojej wagi przed problemami. W tym tygodniu na wadzę było już 106,1 i mam nadzieję że w poniedziałek odnotuję spadek :D Ba !!! Jestem tego pewna ! Będą walczyć - walczyć - walczyć i dam z siebie wszystko bym nie wpadła wir obżarstwa !
Na Wielkanoc szykują mi się chrzciny . Chciałabym wyglądać elegancko i zależy mi bym mogła ciuchy wykorzystać na inne okazje lub ...bez okazji :)
Mam nowe czarne,klasyczne spodnie z materiału , do tego szpilki i ....tylko bluzki mi brak. Myślę nad tymi ( chodź nie wiem czy w któreś będę wyglądać ładnie :D ) . Która się Wam bardziej podoba ?
1.
2.
3.
4.
A tak z cyklu "inne " :)
* Jutro do domu przyjeżdża mąż - wielkie Święto ....Tak liczyłam na mrozy , wtedy by miał urlop :) Póki co nici ...Niestety będzie wieczorem i w zasadzie po sobocie . Niedziela też szybko zleci , przyjaciółka ma egzaminy a że im auto padło to mój mąż będzie robił za kierowcę ( Ona boi się jeździć naszym autem , mąż znów boi jej się dać nasze auto :D ) , a że to w jedną stronę 30 km a że egzaminy jej zaczynają się o 8 i będę trwać do ok 12/13 to mąż będzie wracał do domu ....i znów jechał po nią :) Dodatkowo w niedzielę "Dzień Babci " - trzeba odwiedzić babcie i prababcie - sztuk 5 :D ....I babci męża zapalić na grobie znicza ...Tak więc niedziela minie ekspresowo ..
* U nas już trwają ferie . Ten tydzień dziecko ma labę :) Ale od poniedziałku niestety nauka - po feriach będą 3 sprawdziany ( Polski,historia i niemiecki ) , do tego musi młody zrobić 4 bryły - graniastosłupy oraz zabrać się za lekturę ...Takie oto właśnie ferie mamy :P
* Od wtorku mama u swojej siostry i rodziców :) - więc mogę się skupić na swojej rodzinie .Odpoczywam . Nawet nie wiecie jakie to zbawienne jak ktoś przejmuje Twoje obowiązki :)
* Psiak czuję się już rewelacyjnie . Dziś zakończyliśmy podawać antybiotyk , rany ładnie się goją .... A sąsiedzi ? - póki co widuję ich psa na smyczy . Można ? Można !
* Moje dziecko postanowiło uczyć się gotowania :D - Powiem Wam "świetna decyzja " :D Jestem królikiem doświadczalnym :D Przetestowałam pulpety z indyka , surówkę z kalafiora ( przepyszna ! muszę Wam dać przepis ) , jutro będzie robił ciasto marchewkowe ....I jakoś daje sobie radę z jedna ręką :)
A dla naszych ukochanych babć i dziadków mamy to :
Życzę Wam udanego weekendu :)
Zajrzę jeszcze do Waszych pamiętników :)
Dziękuję za wszystkie komentarze :)
Do usłyszenia niebawem !
PuszystaMamuska
2 lutego 2018, 17:14Monia a skąd są te bluzki? Jaki to sklep? Pierwsi jest cudowna ale właśnie w kolorze 4. Rewelka.
Monika123kg
2 lutego 2018, 19:24Niestety wysyłkowe Bon prix ,wiec nie wiem kochana jak z jakością :)
aniulewa
21 stycznia 2018, 17:26Koniecznie wrzuć ten przepis na surówkę kalafiorową! Jadłam kiedyś na jakimś przyjęciu i była pyszna, ale sama jeszcze nigdy nie robiłam :) Co do bluzek to mi się najbardziej podoba 3 i 4, z naciskiem na 3 :D Fajnie że synek ma tyle radochy z gotowania i że z pieskiem już lepiej :)
Monika123kg
22 stycznia 2018, 15:39Aniu surówka była robiona z tego przepisu https://840805.siukjm.asia/2015/09/surowka-kalafiorowa-ozywiona-kolorami.html Stwierdziliśmy że dodamy też sok z cytryny :)
edek69
21 stycznia 2018, 13:20Bluzki bombowe, oba fasony ładne, kolory 1 i 4 ;-) pozdro dla psiaka i dzieciaka ;-)
.Wiecznie.Gruba.
20 stycznia 2018, 20:32Nie lubię takich bluzek ale najfajniejsza 2
Ta-Zuza
20 stycznia 2018, 01:30Mnie się podoba jedynka w kolorze ...jedynki, ewentualnie jedynka w kolorze czwórki:)
Maratha
19 stycznia 2018, 22:16Mam 1 w kolorze 4 :D jest swietna i nosilam ja w rozmiarze 44 - fajnie sie nosi i kryje to co trzeba. Podobna mam do 3 i 4 ale w zieleni tez spoko, ale fason wole 1-2 :)
EwaFit
19 stycznia 2018, 22:13Lubię jak widac mi szyję oraz intensywne kolory, więc moim faworytem jest bluzka nr 4. Wiel się u Ciebie dzieje, więc jak rodzina jest w stanie pomóc odicążyć z obowiązków, to tylko dziękować a nawet prosić o więcej :) Dziecię to mistrz kuchenny :) Tylko edukować i chwalić i chwalić :) No i smakować pysznosci :) udanego weekndu z rodzinką, zwłaszcza z mężem :)
Azane
19 stycznia 2018, 21:52a ja Ci napiszę pierwszy wzór w kolorze czwartym;) Deolt w szpic ładnie wysmuli szyje i wyszczupli, a olor ostatni - to już moja preferencja;) ale piękny jest;p
Anika.31
19 stycznia 2018, 21:43Jejku, wszystkie są piękne, w moim typie, jednak najbardziej urzekła mnie bluzeczka nr 4 ;-)
PannaLilla
19 stycznia 2018, 21:42Wzor pierwszy ale w kolorze trzecim :-D jaknajbardziej odpowiadal by moim gustom :-D ale jesli dobrze czujesz sie wdzieje czerwieniach bądź bordach to ja bym obstawiala te pierwsze ;-)