Hej Kochani :))
KCAL-1516,84 ; B- 98,03g W-199,67g; T-33,20g
TRENING:
* 55 min marszobieg
I POSIŁEK :
Bułka z dynią,masełkiem,jajecznica ze szczypiorkiem,kawa
II POSIŁEK :
Sałatka owocowa z otrębami (banan,dwie kiwi,pomarańcza )
III POSIŁEK :
Ziemniaki pieczone z rybką pieczoną,fasolka szparagowa z masełkiem
IV POSIŁEK :
Twarożek z bananem,kiwi,otrębami i activią mango
TRENING :
* Plecy (dół),brzuch
V POSIŁEK
Pół puszki tuńczyka wsw,pół małego jogurtu naturalnego,szczypiorek i ogórek
+ ponad 2 litry wody w ciągu całego dnia
TRENING :48/90 - 21.04.12
Dziś kochane zaszalałam :P Wszystko od rana było dobrze do puki
nie pojechaliśmy na zakupy i tak już pod koniec
złapałam się za jakieś ciasteczka i oczywiście później poległam na całej lini
bo myślę sobie skoro już zjadłam trochę to zjem więcej bo nie wiem kiedy
pozwolę sobie jeszcze raz.
I to takie głupie myślenie jest.
Dlatego postanowiłam że w niedziele będzie mój słodyczowy dzień :)
Ale z umiarem :) Myślę że jak zaplanuje sobie taki dzień to nie będę
się opychać ile się da w razie wpadki :P
Na szczęście trening zaliczyłam jeszcze przed obiadem :)
A później na zakupy i na koniec się zaczęło :|
No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :P
Tylko trza iść dalej :)
Wczoraj zaś zjadłam za mało :P Bo ie miałam czasu na
jedzenie :P Nie wiem co się stało u mnie z tymi słodyczami wcześniej potrafiłam wytrzymać
i ich nie jeść i nie jeść a teraz ciągle mnie ciągnie :|
Już nie marudzę teraz menu za wczoraj i trening z dwóch dni :)
Jutro wolne :))
MENU/TRENING :47/90 - 20.04.12nie pojechaliśmy na zakupy i tak już pod koniec
złapałam się za jakieś ciasteczka i oczywiście później poległam na całej lini
bo myślę sobie skoro już zjadłam trochę to zjem więcej bo nie wiem kiedy
pozwolę sobie jeszcze raz.
I to takie głupie myślenie jest.
Dlatego postanowiłam że w niedziele będzie mój słodyczowy dzień :)
Ale z umiarem :) Myślę że jak zaplanuje sobie taki dzień to nie będę
się opychać ile się da w razie wpadki :P
Na szczęście trening zaliczyłam jeszcze przed obiadem :)
A później na zakupy i na koniec się zaczęło :|
No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :P
Tylko trza iść dalej :)
Wczoraj zaś zjadłam za mało :P Bo ie miałam czasu na
jedzenie :P Nie wiem co się stało u mnie z tymi słodyczami wcześniej potrafiłam wytrzymać
i ich nie jeść i nie jeść a teraz ciągle mnie ciągnie :|
Już nie marudzę teraz menu za wczoraj i trening z dwóch dni :)
Jutro wolne :))
KCAL-1516,84 ; B- 98,03g W-199,67g; T-33,20g
TRENING:
* 55 min marszobieg
I POSIŁEK :
Bułka z dynią,masełkiem,jajecznica ze szczypiorkiem,kawa
II POSIŁEK :
Sałatka owocowa z otrębami (banan,dwie kiwi,pomarańcza )
III POSIŁEK :
Ziemniaki pieczone z rybką pieczoną,fasolka szparagowa z masełkiem
IV POSIŁEK :
Twarożek z bananem,kiwi,otrębami i activią mango
TRENING :
* Plecy (dół),brzuch
V POSIŁEK
Pół puszki tuńczyka wsw,pół małego jogurtu naturalnego,szczypiorek i ogórek
+ ponad 2 litry wody w ciągu całego dnia
Trening - plecy(dół), brzuch, aeroby 110min | |
RANO: | |
* 55min marszobieg | |
WIECZOREM: | |
* 5min rozgrzewka (rowerek stacjonarny) | |
PLECY (DÓŁ) : | |
1.Martwy ciąg ze sztanga na ugiętych nogach 1 x 30(rozgrzewka) 2 x 15 | 1x 12,5kg , 2 x 22kg |
2. Wznosy z opadu na ławce 3 x 20 | |
3. ?dzień dobry? 2 x 20 | 2 x 12,5kg |
4. Uginanie podudzi 4 x 30 | 4 x 7,5kg |
BRZUCH | |
1. Spięcia w leżeniu 2 x 20 | |
2. Podciąganie nóg leżąc na ławce 2 x 12 | |
3. Spięcia boczne w leżeniu 2 x 25 | |
4. Skręty tułowia 2x30 (na stronę) | 2 x 4 kg |
* ROZCIĄGANIE |
TRENING :48/90 - 21.04.12
Trening - klatka piersiowa, ramiona 60 min | |
* 5min rozgrzewka (orbitrek) | |
* Klatka: | |
1.Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 2 x 15 | 2 x 12,5kg |
2. Wyciskanie sztangielek na skośnej w górę 3 x 25 | 3 x po 3kg |
3. Pompki klasyczne 3 x 20 | |
4. Rozpiętki na płaskiej 3 x 30 | 3 x po 3kg |
* Ramiona: | |
1.Uginanie przedramion z hantlami 2 x 15 na rękę | 2 x po 3kg |
2.Uginanie przedramion w oparciu o udo 2 x12 na rękę | 2 x po 3kg |
3.Uginanie przedramion nachwytem ze sztangą 3 x 15 | 3 x 5kg |
4.Wąskie wyciskanie sztangi 3 x 25 | 3 x 5kg |
5. Francuskie wyciskanie zza głowy (jednorącz) 2 x 20 | 2 x po 1,5 kg |
6.Prostowanie ramienia w tył 2 x 25 na rękę | 2 x po 1,5kg |
* 5 min rozciąganie |
Pozdrawiam serdecznie :)
Lecę do Was puki mam chwilę jeszcze a do tych do których nie zdążę jutro zajrzę :)
Lecę do Was puki mam chwilę jeszcze a do tych do których nie zdążę jutro zajrzę :)
ar1es1
28 lipca 2012, 23:33Witam wsrod znajomych,jutro opisze Ci o olejku:))
Almighty89
17 czerwca 2012, 19:37nawet nie zauważyłam kiedy odblokowałaś pamiętnik... Podziwiam Cie za to liczenie kalorii i BTW i za wytrwałość do ćwiczeń :) jak dla mnie za monotonnych ćwiczeń ale ważne, że dających efekty o jakich marzyłaś :) 3-maj się
lecter1
24 kwietnia 2012, 23:58Byc może organizm sam potrzebował cukru... cukier to energia ale nie w nadmiarze... wszystko jest dla ludzi a o tym czy coś jest trucizną czy nie świadczy tylko dawka... Odpowiadając na pytanie. Tak trenuje nadal... teraz jestem pod kontrolą dietetyka i trenera... ale dopieor zaczynam no i staram się lepiej odżywiac ale też nie rezygnuje ze wszystkiego... Ostatnimi czasy mnie nie było więc dlatego nie pisałem...
kingamarcinkiewicz
24 kwietnia 2012, 23:27Oj wiem jak to jest...jak sobie tylko pofolguje z jednym smakołykiem to potem w tym dniu już po diecie a zwłaszcza jak zabiore sie za słodycze:)))
biedronka666
24 kwietnia 2012, 16:41Heh, ciągota na słodkie...skąd ja to znam... :/
pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)
23 kwietnia 2012, 15:43Ja też czasami mam takie głupie myślenie "skoro już coś tam zjadłam to dzień stracony - żre dalej" .Nic tylko błędne koło :/
MademoiselleTurquoise
23 kwietnia 2012, 13:06Myślę, że Twój organizm domaga się jakiejś większej dawki cukru, bo przez długi czas mu jej odmawiałaś. W końcu nie można przecież być całe życie na diecie :) Każdy lekarz Ci to powie. Tylko trzba wszystko jeść w racjonalnych ilościach.
fitskinnybitch
23 kwietnia 2012, 07:49Takie myślenie jest właśnie najgorsze, że jeśli już zjadłaś coś tuczącego, to już możesz sobie pozwolić. Też tak mam:/ Świetne postanowienie z tym słodyczowym dniem ;)
PaulinaZberlina
22 kwietnia 2012, 13:18SUPER MOTYWACJE LASKI MAJA PERFEKCYJNE CIALKA
calineczkazbajki
22 kwietnia 2012, 00:26ja dziś tez poległam ze słodycami ale jakoś czuję ze już mi wystarczy
Kenzo1976
22 kwietnia 2012, 00:19Kochana czasami ciągnie do słodkiego, nic nie poradzimy, spokojnej nocy :)*
lekkajaklen
21 kwietnia 2012, 23:08wydaje mi się, że warto mieć taki dzień w tygodniu, w którym pozwalamy sobie na słodycze. ps super motywatorki :)