Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Menu/trening 20.04/21.04.12 + motywacja :)



Hej Kochani :))
Dziś kochane zaszalałam :P Wszystko od rana było dobrze do puki
nie pojechaliśmy na zakupy i tak już pod koniec
złapałam się za jakieś ciasteczka i oczywiście później poległam na całej lini
 bo myślę sobie skoro już zjadłam trochę to zjem więcej bo nie wiem kiedy
 pozwolę sobie jeszcze raz.
I to takie głupie myślenie jest.
Dlatego postanowiłam że w niedziele będzie mój słodyczowy dzień :)
Ale z umiarem :) Myślę że jak zaplanuje sobie taki dzień to nie będę

się opychać ile się da w razie wpadki :P
Na szczęście trening zaliczyłam jeszcze przed obiadem :)
A później na zakupy i na koniec się zaczęło :|
No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :P
Tylko  trza iść dalej :)
Wczoraj zaś zjadłam za mało :P Bo ie miałam czasu na
jedzenie :P Nie wiem co się stało u mnie z tymi słodyczami wcześniej potrafiłam wytrzymać
i ich nie jeść i nie jeść a teraz ciągle mnie ciągnie :|
Już nie marudzę teraz menu za wczoraj i trening z dwóch dni :)
Jutro wolne :))

MENU/TRENING :47/90 - 20.04.12
KCAL-1516,84 ; B- 98,03g  W-199,67g; T-33,20g
TRENING:
* 55 min marszobieg
I POSIŁEK :

Bułka z dynią,masełkiem,jajecznica ze szczypiorkiem,kawa

II POSIŁEK :
Sałatka owocowa z otrębami (banan,dwie kiwi,pomarańcza )
III POSIŁEK :
Ziemniaki pieczone z rybką pieczoną,fasolka szparagowa z masełkiem
IV POSIŁEK :
Twarożek z bananem,kiwi,otrębami i activią mango
TRENING :
* Plecy (dół),brzuch

V POSIŁEK
Pół puszki tuńczyka wsw,pół małego jogurtu naturalnego,szczypiorek i ogórek

+ ponad 2 litry wody w ciągu całego dnia


Trening - plecy(dół), brzuch, aeroby 110min
           
RANO:
* 55min marszobieg
WIECZOREM:

* 5min rozgrzewka (rowerek stacjonarny)

PLECY (DÓŁ) :

1.Martwy ciąg ze sztanga na ugiętych nogach 1 x 30(rozgrzewka) 2 x 151x 12,5kg , 2 x 22kg
2. Wznosy z opadu na ławce 3 x 20
3. ?dzień dobry? 2 x 202 x 12,5kg
4. Uginanie podudzi 4 x 304 x 7,5kg
BRZUCH

1. Spięcia w leżeniu 2 x 20
2. Podciąganie nóg leżąc na ławce 2 x 12
3. Spięcia boczne w leżeniu 2 x 25
4. Skręty tułowia 2x30 (na stronę) 2 x 4 kg
* ROZCIĄGANIE

TRENING :48/90 - 21.04.12

Trening - klatka piersiowa, ramiona  60 min

* 5min rozgrzewka (orbitrek)     
*  Klatka:
1.Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 2 x 152 x 12,5kg
2. Wyciskanie sztangielek na skośnej w górę 3 x 253 x po 3kg
3. Pompki klasyczne 3 x 20
4. Rozpiętki na płaskiej 3 x 303 x po 3kg
*  Ramiona:
1.Uginanie przedramion z hantlami 2 x 15 na rękę2 x po 3kg
2.Uginanie przedramion w oparciu o udo 2 x12 na rękę2 x po 3kg
3.Uginanie przedramion nachwytem ze sztangą 3 x 153 x 5kg
4.Wąskie wyciskanie sztangi 3 x 25 3 x 5kg
5. Francuskie wyciskanie zza głowy (jednorącz) 2 x 202 x po 1,5 kg
6.Prostowanie ramienia w tył  2 x 25 na rękę2 x po 1,5kg
* 5 min rozciąganie



http://lamahama.com/gallery/164_10-beautifu-and-hot-fitness-girls.jpg

http://lamahama.com/gallery/164_14-beautifu-and-hot-fitness-girls.jpg

http://lamahama.com/gallery/164_23-beautifu-and-hot-fitness-girls.jpg

Pozdrawiam serdecznie :)
Lecę do Was puki mam chwilę jeszcze a do tych do których nie zdążę jutro zajrzę :)

  • ar1es1

    ar1es1

    28 lipca 2012, 23:33

    Witam wsrod znajomych,jutro opisze Ci o olejku:))

  • Almighty89

    Almighty89

    17 czerwca 2012, 19:37

    nawet nie zauważyłam kiedy odblokowałaś pamiętnik... Podziwiam Cie za to liczenie kalorii i BTW i za wytrwałość do ćwiczeń :) jak dla mnie za monotonnych ćwiczeń ale ważne, że dających efekty o jakich marzyłaś :) 3-maj się

  • lecter1

    lecter1

    24 kwietnia 2012, 23:58

    Byc może organizm sam potrzebował cukru... cukier to energia ale nie w nadmiarze... wszystko jest dla ludzi a o tym czy coś jest trucizną czy nie świadczy tylko dawka... Odpowiadając na pytanie. Tak trenuje nadal... teraz jestem pod kontrolą dietetyka i trenera... ale dopieor zaczynam no i staram się lepiej odżywiac ale też nie rezygnuje ze wszystkiego... Ostatnimi czasy mnie nie było więc dlatego nie pisałem...

  • kingamarcinkiewicz

    kingamarcinkiewicz

    24 kwietnia 2012, 23:27

    Oj wiem jak to jest...jak sobie tylko pofolguje z jednym smakołykiem to potem w tym dniu już po diecie a zwłaszcza jak zabiore sie za słodycze:)))

  • biedronka666

    biedronka666

    24 kwietnia 2012, 16:41

    Heh, ciągota na słodkie...skąd ja to znam... :/

  • pyzia1980

    pyzia1980 (moderator Vitalia.pl)

    23 kwietnia 2012, 15:43

    Ja też czasami mam takie głupie myślenie "skoro już coś tam zjadłam to dzień stracony - żre dalej" .Nic tylko błędne koło :/

  • MademoiselleTurquoise

    MademoiselleTurquoise

    23 kwietnia 2012, 13:06

    Myślę, że Twój organizm domaga się jakiejś większej dawki cukru, bo przez długi czas mu jej odmawiałaś. W końcu nie można przecież być całe życie na diecie :) Każdy lekarz Ci to powie. Tylko trzba wszystko jeść w racjonalnych ilościach.

  • fitskinnybitch

    fitskinnybitch

    23 kwietnia 2012, 07:49

    Takie myślenie jest właśnie najgorsze, że jeśli już zjadłaś coś tuczącego, to już możesz sobie pozwolić. Też tak mam:/ Świetne postanowienie z tym słodyczowym dniem ;)

  • PaulinaZberlina

    PaulinaZberlina

    22 kwietnia 2012, 13:18

    SUPER MOTYWACJE LASKI MAJA PERFEKCYJNE CIALKA

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    22 kwietnia 2012, 00:26

    ja dziś tez poległam ze słodycami ale jakoś czuję ze już mi wystarczy

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    22 kwietnia 2012, 00:19

    Kochana czasami ciągnie do słodkiego, nic nie poradzimy, spokojnej nocy :)*

  • lekkajaklen

    lekkajaklen

    21 kwietnia 2012, 23:08

    wydaje mi się, że warto mieć taki dzień w tygodniu, w którym pozwalamy sobie na słodycze. ps super motywatorki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.