Debilka we mnie doszła do głosu...
Zaczęło się od piątku. Pieczenie sernika i oblizywanie palców ze słodkiej masy serowej... Sobota z warzywną sałatką z majonezem i świeżym ciemnych chlebem. Niedziela śniadanie ok, kawałek sumienia z wyrzutami sumienia więc godzina na rowerze ale później pół twardej gęsi i na wieczór czekoladka bo mamusia mi podarowała od zająca z tekstem to nie jest na wydanie! I miej tu wsparcie w rodzinie. Za to dziś było tragicznie, na śniadanie reszta gęsi, potem grzecznie owoc itp, a od 17 znowu sałatka z zestawem chlebka i na dobicie królik! Pół królika. Nawet nie chciałam go smażyć ale nie ma już miejsca w zamrażalniku. No i jak już ten dzień taki spierdolony to się zastanawiam czy dobić się czekoladą czy sernikiem ale na razie brzuch boli jak cholera więc leżę.
Nikt nie chciał iść na basen...
Dolina:( święta gorsze niż w grudniu, było słodko, tłusto, z węglowodanami i za DUŻO!
Ech to tylko dowodzi temu, iż bez problemu mogłabym wrócić do starych nawyków...
Monika123kg
5 kwietnia 2016, 13:24Kochana nie dołuj się , czasami bywają gorsze dni.
Caramelcoffee
29 marca 2016, 13:52Nie nazywaj sie debilka, obrzucanie sie epitetami sprawia, ze jestesmy jeszcze slabsi a to prowadzi tylko do porazki. Zjadlas te gesi I kroliczki;)- bylo-minelo. Popatrz ile juz osiagnelas I pogratuluj sobie. Jutro jest nowy dzien!
pumakuma
29 marca 2016, 11:22MUMStacha - pokaż zdjęcia metamorfozy, bo mega robotę zrobiłaś. A takie porównania też motywują :) powodzenia!
MUMStacha
29 marca 2016, 13:25wrzucilam jakiś czas temu zdjecie w starych spodniach
Barbie_girl
28 marca 2016, 21:49Nie dajmy sie zwariowac siweta sa i ich nie ma a my nadal walczymy wiec dzisiaj odpusc juz to ciasto a jutro od nowa na dobre tory i bedzie dobrze ;)):)
Berchen
28 marca 2016, 21:41osiagnelas tak duzo, swieta to swieta, jesli na swietach sie konczy to chyba nie jest zle , nie dajmy sie zwariowac, zycze poprawy humoru i pieknego tygodnia.
MUMStacha
28 marca 2016, 22:04jeszcze tylko lodówka resztek...
Annabelle84
28 marca 2016, 21:16U mnie dość podobnie, ale nie poddawaj się, było, minęło, jutro nowy dzień :) Powodzenia.
MUMStacha
28 marca 2016, 21:26Jutro o 7.00 siłownia chyba się będę czołgać:)
Annabelle84
28 marca 2016, 21:43Czołganie to też jakiś ruch ;-)