Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zdrowe jedzenie jest DROŻSZE. Troche żali i
porównań cen.


Niż półprodukty na pewno.
Warzywa i owoce też bardzo drożeją na zimę.
Ja wiem, że dużo osób zdrowo się odżywiających buntuje się przeciw takim teoriom,
ale szczegolnie teraz gdy jestem typową studentką, przywiązuje duża wage do cen.


Ile kosztują owoce i warzywa n ie będę przytaczać. Każda z nas to wie.
(i jak tu robić codziennie świeży sok?? )
 Ale weźmy kilka przykładów z sieciówek na tanie, niezdrowe i sycące produkty.

Np dobra ciemna bułeczka  kosztuje od 60gr ( graham) do 1,50zł (żytnie, pełnoziarniste, w prawdziwych piekarniach) za sztukę.
Bułeczka biała kajzerka 0,28gr !!!
Albo  duży biały chleb, ok 2 zł !

Czekolady (Biedronka) 1,39zł !
1kg pierogów 5,99 a ostatnio za promocji 3,99!
Kilogram pysznych pierogów!
1kg białej pszennej mąki 1,39 !!
(ciemnej oczywiscie w ogole nie ma )

Auchan
Budyń 0,32gr
3 paczki herbatników - 2,67zł
Ceny przy zakupie dwóch sztuk:
Zapiekanka 200g - 1,50zł/szt
Parówki Indykpol 215g - 1,98zł/opak
Jogurt Jovi 250g - 1,20zł/szt
Pierogi 400g - 2,65zł/opak
Wafelek "Grześki" - 0,55zł/szt
Kisiel Gellwe - 0,49zł/szt
Musli/płatki pełnoziarniste 200g - 2,15zł/opak
Chipsy Crunchips - 2,15zł/opak
Zupka z makaronem - 0,50zł/szt
oprócz tego także np. lody 1250ml - 4,25zł; sok pomidorowy Fortuna 1l - 1,70zł;

Biedronka

Makaron kokardki Primo Gusto 500g 1,99zł.-oczywiscie biały!
Parówki 700g (5,99zł/opak)

W ramach akcji druga rzecz za grosz w Carrefour:
2x czteropak Kasztelana 11zł (1,37zł za puszkę!!!)
2x pizza Rigga 4zł (2zł za jedną!!!)
2x Princessa 1,20zł (0,60zł/szt)
2x paluszki Lajkonik 2,60zł (1,30zł/opak)


Pepsi 4x2l za 10,99zł! Wychodzi 1,37zł za litr
Kasztelan (butelka) 1,89zł/szt
Dodatkowo ?oferta druga rzecz za grosz?. Ceny przy zakupie dwóch rzeczy:
Wafle ryżowe ?Sonko? 130g ? 1,50zł/szt
Parówki ?Pasja smaku? 240g ? 2zł

IKEA
hot- dog za 1zł :P

Część to  oczywiscie tymczasowe promocje, ale większosc to stałe ceny!
Z biedronki wychodze z pełnym koszykiem za 30 zł.
Kiedyś wychodziłam.

Czekolady , białe makarony, białe pieczywo (a zwrociliscie kiedys uwage ze na grahamce z biedry pisze bułka graham z mąki pszennej?), chipsy,ciastka, parówki, hamburgery, gotowe obiady typu lazania- wszystko za grosze i wszystko syte!

Już nie mówie o czasie,który trzeba poswiecic na zrobienie np sałatki (gdy warzywa sie jeszcze gotuje), zamiast jak 99% moich znajomych kupić np mieso w sosie do piekarnika, które wkładaja po prostu do mikrofali.
Albo ile czasu kosztuje upieczenie ip przygotowanie frytek z selera, a jak tanie i szybkie są gotowe frytki.

Aaa no i jeszcze gotowe kanapki w piekarni koło szkoły 5-7zł.
Plaster salaty, sera, troche papryki (ew. sos)
jakby ktos pogardzil drozdzowka za 2zł ;)

A wiecie co mnie najbardziej frustruje?
Dzis moja mega chuda kolezanka, która codziennie wpierdziela drożdzowke, pączka albo obwarzanke i pepsi na śniadanie powiedziala ze u niej w domu to zawsze jest chleb tostowy, dżem i nutella, bo bez tego sobie dnia nie wyobraża a reszte to róznie.

A kolezanka z która mieszkam widząc jak kroje warzywa do zupy powiedziala ze od 3 lat nie jadła innej zupy niz z proszku,
a chudsza ode mnie o połowe.
Wczoraj poczestowala mnie ptasim mleczkiem, wzielam jedno o 22. Mialam do rana wyrzuty sumienia, rano patrze a ona zjadła całą dużą paczke w nocy sama,
do tego 2 drinki z wodki orzechowej z mlekiem.

Teraz ona leży a ja ide na siłownie.

Życie jest niesprawiedliwe.

  • MickeyMouse.

    MickeyMouse.

    4 listopada 2013, 21:22

    Hey, nie chciałam zbesztać, przepraszam jeśli tak to odebrałaś. ; ) Chodziło mi raczej o motywacje. ; )))

  • PoTrupachDoCeluuu

    PoTrupachDoCeluuu

    4 listopada 2013, 21:07

    Oj życie jest cholernie niesprawiedliwe, znam Twój ból. Moge tylko patrzeć, zazdrościć i płakać jak chude dziewczyny objadają sie smakołykami...

  • MickeyMouse.

    MickeyMouse.

    4 listopada 2013, 21:06

    A ja tam uważam, ze zdrowe jedzenie jest tańsze. Bo spójrz na to, że produkty pełnoziarniste bardziej zapychają i na dłużej. Dodatkowo na diecie - nie jesz co chwilę, tylko wyznaczone posiłki, więc ilość również się zmniejsza. Zgadzam się też z koleżanką na dole, za jakiś czas wszystko, co teraz jesz, będzie widać po Twojej skórze, włosach i kondycji oraz przede wszystkim ZDROWIU. ; ) Nie marudź już więc, tylko leć na tę siłownię! Trzymaj się cieplutko kochana! ; ) Szukajmy powodów by walczyć, a nie by się poddać. ; D

  • Skania79

    Skania79

    4 listopada 2013, 19:09

    Dlatego za 10 lat Ty będziesz wyglądała jak modelka a ona jak stara, gruba baba. Tak jak w moim przypadku :) Też miałam taką koleżankę. Codziennie była cola i chipsy i zero ruchu... No i była laską :))) Teraz.... Gdybyś spojrzała na nią od tyłu dałabyś jej co najmniej 10 lat więcej. Młodym większość rzeczy, w wiekszości przypadków uchodzi na sucho. Potem jednak jednakowo każdego dopada....sprawiedliwość :)))

  • Yandelka

    Yandelka

    4 listopada 2013, 18:59

    Uwazam,ze sa to tylko wymowki. Zawsze ale to zawsze jakosc idzie w parze z cena. Nie oczekuj ,ze w parowkach znajdziesz cos z miesa, gowno jest to i za przeproszeniem gowno kosztuje. Ogorki w sezonie letnim sa baaardzo tanie, mozna ukisic,zamarynowac. Sloik gotowych ogorkow tez jest tani. Myslisz,ze zjedzenie radioaktywnego pomidora bez smaku pomidora w srodku zimy bedzie takie zdorwe? W zimie mamy kiszonki, kapusta kiszona , glowiasta tez nadaje sie do dlugiego przechowywania i mozna ugotowac kociol bigosu ze swiezej kapusty w nizszej cenie niz te przeklete parowki. Ogolnie wszystkie warzzywa typu marchew, pietruszka, burak sa bardzo tanie zima, bardzo zdrowe i na pewno to lepsze wyjscie niz fast foody. Pomijajac juz nasiona straczkowe (fasole,soczewice itp). tanie, sycace i duzo bialka. Z reszta nie chce mi sie juz pisac, pomysl sama kobieto bo MARUDZISZ :p

  • Niebieski_Wafelek

    Niebieski_Wafelek

    4 listopada 2013, 17:28

    Masz sporo racji, ale pamiętaj że wszystko jest kwestią podejścia! Odchudzanie to poświęcenia w wielu aspektach, również tym finansowym. Oczywiście większość owoców jest droga, zrobienie domowego soku to luksus, ale można pewne rzeczy po prostu pominąć jeśli nas na to nie stać. Tanio się odchudzać też da się - marchew, jabłka, serki wiejskie czy jogurty naturalne są tanie. Na obiad może być makaron czy kasza z warzywami lub piersią kurczaka, która jest najtańszym mięsem na rynku. Bardzo tanio wyjdzie Ci robienie zup - polecam! Bułki pełnoziarniste są droższe od tych bialych, ale wydaje mi się że popadałybyśmy w paranoję wydając 20 czy 40 groszy więcej dziennie na to pieczywo... Chyba aż tak źle nie jest? :) A weź pod uwagę ile przed odchudzaniem wydawałaś pieniędzy np. na słodycze, fast food czy alkohol? Naprawdę wyjdzie na to samo, kwestia organizacji i dobrych pomysłów ;) Pozdrawiam!

  • aleyt

    aleyt

    4 listopada 2013, 17:19

    moi rodzice strasznie narzekają na moje odchudzanie z tego powodu, tata to ciągle gada że ja po prostu zaczęłam drożej jeść XD

  • KasiaWarszawa26

    KasiaWarszawa26

    4 listopada 2013, 17:15

    nie ma sprawiedliwości na tym świecie:(

  • grubciOla

    grubciOla

    4 listopada 2013, 17:15

    No ale jeżeli cos jest droższe, to kupisz tego mniej i mniej zjesz. Proste. Mi tam ceny warzyw i owoców nie przeszkadzają, bo wiem, że nie potrzeba mi nie wiem ile ich kupować, żeby się najeść...

  • hopeless.

    hopeless.

    4 listopada 2013, 17:08

    Skąd ja to znam... U mnie w sklepiku szkolnym: drożdżówka - 2zł; kanapka z kajzerki 3 zł; kanapka z grahamki 3,5 zł

  • Oniaaa

    Oniaaa

    4 listopada 2013, 17:06

    No mnie niektóre produkty w Biedronce (bo zazwyczaj tam robię zakupy) przerażają.. Produkty są tanie, bo w składzie mają nie wiadomo jakie zapychacze i chemię.. Ale nie ma się co martwić, np zamiast kupować grahamkę kup mąkę i drożdże i resztę składników i sama upiecz bułeczki i wtedy masz 100% pewność, że wiesz co jesz :) Powodzenia.!

  • ewela22.ewelina

    ewela22.ewelina

    4 listopada 2013, 16:59

    no kochana to racja zdrowa zywnosc jest bardzo droga!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.