Mogłabym poczekać do Nowego Roku ale po co? 6 grudnia brzmi równie dobrze jak 1 stycznia a nawet lepiej! Dlaczego? 1 stycznia znakomita większość społeczeństwa (w tym zapewne ja) będzie leczyć syndrom nie tylko dnia poprzedniego ale także poprzedniego roku. Nie czekając więc, zrobiłam sobie kakao i zaczęłam myśleć.
Plan jest prosty. Koniec z opierdzielaniem się i narzekaniem, że coś jest nie tak. Samo się nie zrobi. Chcesz odnieść sukces? Zapierniczaj na zwiększonych obrotach.
Od jutra wstaję rano, jem owsiankę i biegam. Nieważne ile kilometrów (rano biegało mi się zawsze ciężej), ważne żeby poruszać się te 30min. I tak 3 razy w tygodniu co najmniej.
Będę pracować bite 8h dziennie i nie ma, że boli (bolączka wolnego zawodu to brak zapału do pracy i odwlekanie wszystkiego do deadline'ów).
Zaczynam dbać o wygląd. Codziennie fajna fryzura, pomalowane paznokcie i biżuteria nie będą niczym odświętnym. Będę pamiętać o rękawicach do sprzątania, kremie do rąk, pomadce ochronnej. Będę regularnie łykać żelazo (bo muszę) i będę jeść regularnie i zdrowo.
Będę czytać co najmniej 1 książkę tygodniowo. No skoro mam czas na oglądanie głupkowatych seriali to na czytanie tym bardziej. Zwłaszcza, że uwielbiam czytać.
Nie będę tracić dobrego humoru przez rzeczy, na które nie mam wpływu. Przestanę ufać ludziom, którym ufać nie powinnam. Przestanę dostawać palpitacji słysząc doniesienia polityczne.
Nie będę rezygnować z wydarzeń kulturalnych przez lenistwo.
W każdy weekend spróbuję czegoś całkowicie nowego :)
Będę się uśmiechać. Każdego dnia. I wierzyć, że każdy dzień przynosi coś dobrego.
angelisia69
7 grudnia 2015, 03:56dzialaj,dzialaj!!Powoli malymi kroczkami az osiagniesz sukces
roogirl
6 grudnia 2015, 20:47No no ambitny plan, zwłaszcza bieganie jak dla mnie, powodzenia :) To lenovo?
niefajka
6 grudnia 2015, 20:50Mam nadzieję, że przede wszystkim wykonalny. A komputer to stary MacBook White Unibody :)
roogirl
6 grudnia 2015, 20:51Nie ma jak apple, mam ipada od nich :)
niefajka
6 grudnia 2015, 20:53Macki apple'a mnie złapały przy pierwszym kontakcie z iPodem :P Od kilku lat mam sprzęt głównie od nich (i to nie dla szpanu bo często gęsto stary ten sprzęt jak laptop)
roogirl
6 grudnia 2015, 20:56Ja niestety nie mogę pracować na lapku o nich, bo mają średnie parametry, a ja potrzebuję naprawdę dużego dysku i solidnej grafiki, dużo ramu itd.
niefajka
6 grudnia 2015, 21:18Ja w ogóle chcę się pożegnać z pracą na laptopie ale jak patrzę na ceny stacjonarnych maców to na razie się zadowalam macbookiem :D
roogirl
6 grudnia 2015, 21:29A czemu? Laptop jest o tyle fajny, że można go dowolnie ustawiać, przestawiać, fikołki z nim praktycznie robić :)
niefajka
6 grudnia 2015, 21:34Jakoś wolę pracować na stacjonarnym - i tak siedzę przy biurku, i tak korzystam z podpiętego dużego monitora (tzn w sumie z dwóch korzystam) więc wygodniej było mi ze stacjonarnym + laptop jako komputer osobisty. I do tego chcę wrócić :)