Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
słońce za oknem i powrót do treningu :)


Witam , witam :) 

Miałam się meldować więc to robię sumiennie :)  Zza oknem słońce świeci , temperatura coraz bardziej Mi przychylna więc wracam do żywych :) Od razu wszystkiego mi się chcę , mam ochotę biegać , skakać i ćwiczyć :) Niech to słońce już zostanie ... PROSZĘ !!!!

A co u mnie ??? Ruszyłam wreszcie swój zad !!! W piątek poćwiczyłam w pracy obwodowy trening i zumbe :) Rozruszałam stare kości choć moja koordynacja ruchowa pozostawia wiele do życzenia , poćwiczę nad tym i będzie ogień :)

W piątek przyleciał mój do PL i razem spędziliśmy weekend na bieganiu. To było moje pierwsze bieganie od stycznia !!! Mimo że jestem chora i nos mam zapchany jakoś poszło :) W sobotę bieg w Sulejówku na 3 km jako rozgrzewka :)

Elegancko trzymałam tempo 6:00 mimo trasy z pniami przez które trzeba było przeskakiwać :) Powiem wam szczerze że jak na tyle czasu bez żadnego treningu to poszło mi bardzo ładnie i równiutko :) 

W niedzielę pojechaliśmy na Półmaraton Wiązowski . Miałam tam być zającem na 2;10 i byłam tyle że ze wsparciem koleżanki. Sama bym nie dały rady bo nie dość że bez formy to jeszcze chora . Ale i tak jetem mega dumna :) Ja biegłam równo 5;59 to 13 km a potem oddałam jej balonik i zwolniłam sobie z tyłu. Grupa zrobiła życiówki bo koleżanka ich doprowadziłą na metę o czasie a ja przybiegłam 6 minut później . Następnym razem zającuję bez wsparcia może uda mi się samej choć w duecie zawsze rażniej :)

Moje kochanie jak zawsze po swoim biegu po mnie wróciło :) On chyba lubi trzaskać dodatkowe km :) Podsumowując w weekend 24 km przebiegnięte !!! O YEEEE !!!

Niestety czas bez treningu dał o sobie znać i poniedziałek spędziłam w pracy na rolowaniu się i rozciąganiu bo nogi trochę bolały . Miałam reset day jak to mówią :) Dietka była pełna gębą  więc jak na razie jestem z siebie mega zadowolona :)

Dziś mam tylko szkolenie w pracy więc wykorzystam ten piękny:) Pozałatwiam sprawy , zrobię jakiś trening żeby rytmu nie tracic i uzupęłnie swoje endomondo bo od stycznia jest umierające :) Zorbie tabelkę treningową na marzec i takie tam dziwne zajęcia :) 

A jak u Was ??? 

Też Was tak pogoda motywuje do działania ??? Mam nadzieję że tak :) 

Melduje sie na dniach :) 

Ciepłego dnia życze :)

Pozdrawiam :) 

  • sempe

    sempe

    6 marca 2018, 19:21

    u mnie deszcze i nic mi się nie chce a półmaraton juz 15.04!! Brawo za biegowy weekend tak z marszu poleciałaś półmaraton! brawo Brawo i jeszcze raz brawo

  • aniapa78

    aniapa78

    6 marca 2018, 12:00

    Mnie też od razu energia roznosi jak świeci słońce. U Ciebie od razu mocny powrót do aktywności. Gratuluję weekendu:)

    • Nocka23

      Nocka23

      6 marca 2018, 16:54

      U mnie zawsze albo grubo albo wcale :) Sezon mam mocno biegowy więc trzeba się przyłożyć wreszcie :) pozdrawiam

  • Domdom89

    Domdom89

    6 marca 2018, 11:49

    Sami biegacze wkolo tlyko ja len haha nie umiem sie rpzekonac do biegania, silownia i treningi silowe to zdecydowanie moja rzecz, a kondycyjnie tylko interwaly trzepie, nie mam cierpliwosci i mocy do biegania. A szkoda bo zawsze fajne imprezy zorganizowane sa glownie biegowe :) Super fotki :)))

    • Nocka23

      Nocka23

      6 marca 2018, 16:53

      dziękuje :) faktycznie imprezy biegowe są zacne . Przyznam Ci się że 4 lata temu jakby mi ktoś powiedział że będę biegać to bym go wyśmiała. Nie nawidziłam biegania a tu teraz taka miłość :) pozdrawiam

  • Nattiaa

    Nattiaa

    6 marca 2018, 11:41

    kurcze szkoda, że jak odpuszczamy na chwilę forma zaraz spada to takie niesprawiedliwe haha idę dzisiaj na 20stą na trening i może jeszcze też polatam trochę na bieżni, zobaczymy jak mi się będzie chciało :):)

    • Nocka23

      Nocka23

      6 marca 2018, 16:52

      FAKTYCZNIE IE SPRAWIEDLIWE :) MORAŁ Z TEGO TAKI ŻE NIE TRZEBA ROBIĆ PRZERW ale się nie da :) Mocnego treningu życzę :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.