Weekend niestety nie był łaskawy jak chodzi o pogodę . Na połmaraton prawie zaspałam mimo że start był na 11 🙈 Mój plan zawierał wybieganie w tempie 6:30 i tak też sobie potruchtalam powolutku do mety . Pogoda zmieniała się co kilometr , padało i wiała a zaraz potem świeciło słońce ☀️ aby przejść w opad grodu i deszczu 🙄
Do mety dotarłam mokra , rozczochrana i przeziębiona ale zadowolona .
Potem z powodu zamkniętych ulic jeszcze ponad 5 km spaceru do domu i walka z katarem . Niestety muszę odchorować ten bieg i mimo najszczerszych chęci trochę się lenie w domu z młodą . Ale biegnąc byłam mega zadowolona , to był mój 7 PM 💪
Jedzonko :
Podsumowanie tygodnia :
Jak zawsze starty w biegach dłuższych niż 12 km powodują u mnie rozbicie w diecie i rytmie dnia . Potem dość ciężko mi jest znowu uregulować godziny posiłków . Waga trochę wyższa ale nie sugeruje się nią bo po biegach zawsze mi rośnie w górę .
Mloda ma dziś wolne od przedszkola więc jesteśmy uziemione w domu , pogoda nie nadaje się do spaceru tym bardziej że Oli ma dość niska odporność więc nie będę ryzykować .
Regeneracja trwa w najlepsze , pomalowałam się pistoletem , trochę rozciagnelam i jutro zbieram się do planu redukcji i walkę z obwodami 👍 Czas do wesela leci , nie ma co się rozleniwia za długo 😉
Milego dnia 👍
pantera89
28 marca 2023, 21:32Wielkie brawa dla Ciebie! Dzielna jesteś że ukończyłaś ten półmaraton. Zdrówka życzę :-)
equsica
28 marca 2023, 17:12Gratuluję biegu i spełnienia założeń! W niedzielę nawet przeszlo mi przez myśl że pogoda koszmarna na bieganie.
Nocka23
28 marca 2023, 19:13Pogoda była niesamowicie do dupy 🥰🤣
zakrecona_zona
28 marca 2023, 15:48Gratulacje wyników. Super tak biegać :)
PACZEK100
28 marca 2023, 13:52Zdrówka dla was:)
Anankeee
28 marca 2023, 12:47Podziwiam Cię😄