Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
żeby tylko nie popłynąć..no i popłynęłam.. miesiąc
póżniej... ;]


Witajcie ;*

Nie odzywałam się długo.. wiem.. przeprszam..

Brak czasu.. Uwierzcie... Powrót do pracy... Opieka nad Maleństwem.. to dużo... ale powoli ogarniam się i przeorganizowuje nasze rodzinne życie :)

No bo jakoś je trzeba poukładać prawda ?:)

Waga... jak w tytule.. popłynęłam.. po Świętach było jeszcze w miarę ok .. jedynie plus 2 kg... ale potem byłam w tze "ciagu" jak alkoholicy.. Ogólnie stwierdziłam że problemy z wagą to też choroba... uzależnienie.. podobne do alkoholizmu...

Jadłam jadłam i jadłam.. inaczej nazwać tego się nie da... po roczku Wojtusia synka mojego miałam już 84,1.. ale to jeszcze dużo nie było.. potem dojadałam .. zjadałam... obudziłam się 86,7 !! Wstyd mi @!!!! 

NA SZCZĘŚĆIE... ogarnełam się tydzień temu....trochę za póżno ale lepiej póżno niż wcale prawda ? ..

Dzisiaj waga: 84,0... Walczę aby powrócić do 79 KG.. I wtedy planuję kolejny post 21-28 dni :) prawie zgra się to z wielkim postem. Mam nadzieje że będzie łatwiej...Bardzo chciałabym do 10 kwietnia (moich urodzin) zobaczyć 69 kg :) ale jeśli będzie poniżej 75 to też będę się cieszyć.. byle już na nowo pożeganć te cholerne 8... Życzcie mi powodzenia ! Buzia dla Was ;;*

  • theSnorkMaiden

    theSnorkMaiden

    21 stycznia 2018, 12:25

    Eh no tak uzaleznienie od jedzenia niejest wcalr lepsze niz jakiekolwiek inne uzaleznienie. Masakra. Dobrze ze juz jest ok

  • nieznajomatajemniczas

    nieznajomatajemniczas

    21 stycznia 2018, 07:44

    Ja bym stopniowo ograniczała ilość pożywienia a nie od razu na głęboką wodę skakala;) nie liczy się ile schudniesz w miesiąc tylko ile czasu ta wagę utrzymasz;) ja dopiero teraz wiem że to najlepsza droga bo nie rzucam się na lodówkę ze względu na napady głodu potem;) życzę powodzenia;)

  • ConejoBlanco

    ConejoBlanco

    20 stycznia 2018, 19:54

    Planowanie kolejnego postu, jak się właśnie zaliczyło mega jojo po poprzednim jest delikatnie mówiąc nieodpowiedzialne.... Kilogramy nie znikają nagle w magiczny sposób i jak widać szybka droga do celu tak naprawdę do niego nie prowadzi.

  • kinulka83

    kinulka83

    20 stycznia 2018, 19:24

    jak ja cie dobrze rozumiem, co się ogarniam na jakiś czas to znowu dopada mnie "coś" co wylacza mnie z diety i cwiczen na tydzien lub wiecej ech

  • paczektoffi

    paczektoffi

    20 stycznia 2018, 18:11

    Trzeba działać i się nie poddawać!

  • aska1277

    aska1277

    20 stycznia 2018, 14:30

    Potrzeba czasu aby wszystko ogarnąć, gdy człowiek wraca do pracy i jeszcze ma dzieci do ogarnięcia ;) Powodzenia :)

  • wojtekewa

    wojtekewa

    20 stycznia 2018, 13:49

    Zgadzam się z komentarzem SlimGinger, ja nie zdecydowałbym się na Twoje posty, wolę jednak małymi kroczkami nawet jak waga potrafi stać w miejscu przez miesiąc, pozdrawiam

  • snowflake_88

    snowflake_88

    20 stycznia 2018, 13:45

    To niekoniecznie kwestia uzależnienia, ale naturalna kolej rzeczy jeśli chudniesz w miesiąc 13 kg. Nie ma bata żeby organizm się nie bronił a broni się właśnie taką chęcią napadu na lodówkę. Żadna silna wola tutaj nie pomoże bo to naturalne instynkty. Nie lepiej zrobić to z głową, wprowadzić zdrowy deficyt? Piszesz o tym wszystkim z takim spokojem, a chyba nie zdajesz sobie sprawy że możesz ocierać się o zaburzenia odżywiania, a już na pewno rozregulowujesz sobie metabolizm. Skóra po takim chudnięciu-tyciu też pewnie dostaje w kość. Gospodarka hormonalna też nie jest ze stali, może w końcu nie wytrzymać.

  • fitball

    fitball

    20 stycznia 2018, 13:11

    powodzenia, i tak podziwiam, a co z dzidziem? babcia, opiekunka czy żłobek?

  • BeYou86

    BeYou86

    20 stycznia 2018, 13:10

    To powodzonka Kochana! Fajnie, ze wrocilas:-)

  • Greta35

    Greta35

    20 stycznia 2018, 12:43

    Tez taki tytul moglabym zarzucic:( ...ale to juz bylo i nie wroci wiecej...Fajnie ze spada u ciebie...sprobuje cie gonic dzis u mnie 86,5kg

  • andula66

    andula66

    20 stycznia 2018, 11:57

    Powodzenia

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.