Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jak można skoro nie można !!!!!!!!!!!!!!!


Miała dodatkowe dyżury żeby potem móc je sobie odbrać a tu dupa, okazało się że owszem mogę ale nie wtedy kiedy mi pasuje ale tylko w weekendy a to mi wcale nie pasuje i do niczego nie jest potrzebne!!!!!!!!!
Miała na dziś zaplanowany wyjazd i wszystko się posyspało bo nie dostałam wolnego ale po mału uadło mi się załatwić zamianę aż do dziś koleżanka odwołała zamianę- dzieciak jej zachorował, druda nie mogła bo też bachor do kolejnej nie mogłam się dodzwonić. I tak można liczyć na kogoś wokńcu złapałam się ostatniej deski ratunku i sorzystałam z okazji że moja opiekunka ma dziś wyjazd do lasu z dzieciakami i w końcu udało się, mam wolne o ile nie popsuje się pogoda!!!
 No i kolejne wiraże muszę robić bo początkowo nie ukrywałam że jadę do kasi ale teraz gdy znowu matka poszła w tany to babcie by gadała że niepotrzebnie jadę i żebym została a tal to zamotałam że pracuję i jest ok. choć wolałabym nie zostawiać babci samej ale obiecałam jej pomoc a to już ostatnia chwila bo i  tak wszysyko krzyżowała.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.