Wow, dziewczyny dzięki za odzew pod ostatnim wpisem. Nie spodziewałam się tylu komentarzy 🙂 nakręciły mnie one i dały kopa.
Dziś pierwszy dzień. Dieta z Vitalii, wege. Niestety nie wszystko zostało dopięte na ostatni guzik. Przede mną jeszcze kolacja. W ciągu dnia za mało piłam. Muszę pamiętać, żeby zawsze mieć przy sobie butelkę wody. Dobrze, że jutro mam wolne. Postaram się lepiej wszystko ogarnąć i może nawet wstawić zdjęcie swoich pyszności. Tymczasem wstawiam wspomnienie weekendu 🙂