Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzeci dzień wzorcowo


Zero słodyczy, dużo ruchu - 2 spacerki z maludą, Weider, ćwiczenia na tyłek, wymachy nóg itd.
Jedzonko zgodnie z planem, bez żadnej skuchy.
- śniadanie - bułeczka z ziarnami, serek i szyneczka
- obiad - mięsko indyka + surówa
- podwieczorek - kisiel z jabłkiem
- kolacja - jogurt naturalny z otrębami i resztka rosołku z tortellini od wczoraj
Zrobiłam sobie jeszcze troszkę nutelli Dukana tak żeby oszukać ochotę na słodycze
No i oczywiście cola zero Na początku diety mówiłam sobie, że nigdy w życiu nie będę tego pić, ale teraz zastępuje mi ona te wszystkie ciastka, które pochłaniałam po 22. Jak się chce to można głowę oszukać.
Co do efektów po Weiderze - są wg mnie widoczne. Mięśnie coraz bardziej zarysowane. Widać całą "sekcję" mięśni po bokach. Minie kilka dni i zrobię zdjęcie - tak żeby efekty były bardziej widoczne i się podzielę.
  • Nalatka

    Nalatka

    26 stycznia 2012, 13:36

    Czekam na zdjęcia i gratuluję osiągnięć ;D.

  • nataliaccc

    nataliaccc

    26 stycznia 2012, 10:03

    to czekamy na zdjęcie:)

  • Joannaz78

    Joannaz78

    26 stycznia 2012, 09:24

    Same pozytywny:) oby tak dalej

  • 19685

    19685

    26 stycznia 2012, 07:54

    Jak miło to czytać - same + - gratuliję

  • RainbowDash19

    RainbowDash19

    25 stycznia 2012, 22:27

    wow, weider? czekam z niecierpliwością na zdjęcia!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.