witajcie Kochane.
Kolejna noc niestety zawalona, wstałam o 3 niestety, ale jestem już w pracy i zaraz czas na walkę:) Wtorek był udanym dniem pod każdym względem i humor dopisywał i pojechałam do mamy pogadać i zabrałam ją na ponad godzinny spacer nad rzekę, oj cudnie było. Dietkowo 100% i to mnie niewiarygodnie cieszy. Także aktywność była jedzonko super i samopoczucie też wraca do normy. Czy można na coś ponarzekać??? pewnie że można ale po co??? Głowa do góry i uśmiech na usta. Jeszcze wczoraj znów zaszalałam i kupiłam moje ukochane najlepsze na świecie kosmetyki z mary kay. tym razem to puder rozświetlający i dwie kredki (reszta pielęgnacji już od dawna jest) Boże co za cuda... dziś czyli 06 kwiecień wyglądam i czuję się jak milion dolarów:) założyłam spódniczkę szpileczki amarantową bluzeczkę i jest cudnie i takiego dnia Wam życzę kochane:) Samych sukcesów i uśmiechów:)
CookiesCake
6 kwietnia 2016, 12:04Same dobre wieści! ;) Super! ;)
Papatka-78
6 kwietnia 2016, 12:18i tak ma pozostać :)
mirjam
6 kwietnia 2016, 06:45Miłego dnia:)
Papatka-78
6 kwietnia 2016, 06:57:) miłego spokojnego
mirjam
6 kwietnia 2016, 06:44Komentarz został usunięty
Anulka_81
6 kwietnia 2016, 06:36Miłego!samych pozytywności:--)
Papatka-78
6 kwietnia 2016, 06:57wzajemnie