Dzisiaj usłyszałam od lekarza dobre wieści mogę zacząć ćwiczyć za kilka dni ![]()
Ale mam też ćwiczyć na kręgosłup i ostrożnie z dźwiganiem żebym znowu nie cierpiała ( miałam po świętach stan zapalny okolicy krzyża, przez ponad dwa tygodnie ból kręgosłupa rozchodzący się na pośladki, coś okropnego ) Także jak tylko skończy mi się okres wracam do aktywności, po laparoskopii już nic nie czuję w brzuchu świetnie ![]()
Tylko bez szaleństw będzie, na razie ćwiczenia siłowe, Insanity i inny wycisk poczeka, na brzuch też nie za ostro, zacznę od czegoś co mnie nie męczyło czyli Focus T25 poziom Alpha, myślę że będzie ok i wrócę powoli do formy ![]()
Menu dzisiaj nie za dobre przez te pszenne bułki ale raz na jakiś czas ujdą ![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Ale mam też ćwiczyć na kręgosłup i ostrożnie z dźwiganiem żebym znowu nie cierpiała ( miałam po świętach stan zapalny okolicy krzyża, przez ponad dwa tygodnie ból kręgosłupa rozchodzący się na pośladki, coś okropnego ) Także jak tylko skończy mi się okres wracam do aktywności, po laparoskopii już nic nie czuję w brzuchu świetnie 
Tylko bez szaleństw będzie, na razie ćwiczenia siłowe, Insanity i inny wycisk poczeka, na brzuch też nie za ostro, zacznę od czegoś co mnie nie męczyło czyli Focus T25 poziom Alpha, myślę że będzie ok i wrócę powoli do formy Menu dzisiaj nie za dobre przez te pszenne bułki ale raz na jakiś czas ujdą 
Menu:
Śniadanie: paluch pszenny z ziarnami, masłem wędliną z kurczaka i pomidorem
Obiad: makaron durum z sosem bolońskim i mięsem z indyka
Podwieczorek: mała słodka bułka z masłem
Kolacja: zupa jarzynowa
Śniadanie: paluch pszenny z ziarnami, masłem wędliną z kurczaka i pomidorem
Obiad: makaron durum z sosem bolońskim i mięsem z indyka
Podwieczorek: mała słodka bułka z masłem
Kolacja: zupa jarzynowa
kompulsiarz
28 stycznia 2014, 17:38ja po pszennych zaraz jestem głodna :) super że wracasz do zdrowia Kochana!! :)
wiossna
28 stycznia 2014, 15:56Nie znam gorszego bólu niż ból kręgosłupa.
Surce77
28 stycznia 2014, 11:56To dobrze, że wracasz do zdrowia. ;)
montignaczka
28 stycznia 2014, 08:13dobra wiadomość :) no to do dzieła, tylko z umiarem ;)
spelnioneMarzenie
27 stycznia 2014, 20:56wszystko tak ladnie poukladane :))
dorotuniaa
27 stycznia 2014, 19:39W końcu uwolnisz troszkę endorfin :) Jej żebym mi się tak chciało ćwiczyć jak Tobie :)
Lovelly
27 stycznia 2014, 18:31super kochana że możesz za niedługo wracać do treningów! mniam jakie smaczne menu, palucha pszennego to ja uwielbiam a dawno nie jadłam ;D
streaker
27 stycznia 2014, 18:05oj kochana to widzę że szczęśliwa!! ; ));* ale pyszne menu kochana :)
angelisia69
27 stycznia 2014, 18:01Oj oj co ja widze paluszek pszenny moj numero 1 z pieczywa ;-) uwielbiam.Zupka fajnie wyglada,a co do cwiczen to moze Jillian,Mel B bo te Insanity to wiekszosc takie ciezkie.Sadze ze po takiej przerwie to i od przysiadow dostaniesz zakwasow