Było już dobrze widziałam już 58.9 *.* a teraz znowu 59,5... to przez to że nie miałam czasu ćwiczyć. doszły do tego problemy z jelitami, nie umiem przyspieszyć metabolizmu... Mysle sobie "to tylko 5 kg" ale wiem jak trudno jest je zrzucić jeśli ma się wagę w normie, muszę walczyć, w końcu osiągne swój wymarzony cel. Moim największym problemem są boczki, mam figurę klepsydre więc wyglada to.... niefajnie.
pozdrawiam.