Weekendy działają na mnie bardzo zgubnie 😓 Piwo, pizza i kebab, ciekawe jak to się na mnie odboje w piątek na wadze, może jeszcze nadgonię z tą wagą 🤔 Zobaczymy.
W piątek doszło do niezbyt miłej sytuacji z moja dobra znajomą, oczywiście poszło o dzieci. Ja całej sytuacji nie słyszałam ponieważ byłam z młodym trochę dalej - mamy fazę na wchodzenie po schodach. No ale do sedna... Córka znajomej ( dziewczynka jest niepełnosprawna umysłowo )przejęła rower mojej młodej, moja chciała z drugą koleżanka odebrać ten rowerek, wkurzyła się i powiedziała jej żeby zabrała sobie ja już do domu, drugą koleżanka powiedziała że ta mała nic mnie rozumie, i ma dosyć tego świństwa...
Teraz znajoma ma do mnie pretensje. Oczywiście powiedziałam jej, że jakbym była przy tej sytuacji to od razu bym zareagowała, ale ja niestety nic nie słyszałam. Młoda dostała reprymendę w domu ode mnie i od M... W końcu postanowiła, że przeprosi "ciocię".
Teraz to ja się wsciekłam, młoda podeszła do "cioci", która z kimś rozmawiała i powidziala przepraszam, tamta spojrzała się na nią, oczywiście usłyszała ale nie zareagowała. Córka podeszła z drugiej strony i znów przeprosiła, oczywiście bez reakcji...
Moje dziecko ma tylko 4 lata, na pewno specjalnie nie chciała jej zrobić przykrości, a tu dorosła kobieta tak zachowuje się do małego dziecka... Ręce opadają...
Na szczęście resztą weekendu przebiegła bez żadnych zgrzytów. W sobotę wybrałam się z przyjaciółką na piwko, a w niedzielę zabrałam dziatwę do muzeum zabawek i zabawy 😊
Dobrze, że mamy poniedziałek i po weekendowym szaleństwie wracam.na dobre tory!
Sorki, że się tak rozpisalam, ale musiałam wyrzucić to gdzieś z mojej wątroby 😉
Janzja
20 lipca 2020, 20:24Pizza i kebab u innych - czasem mnie to pociesza ;). Ale już grzecznie gotuję również :D
PrimRose...
20 lipca 2020, 21:01Te weekendy mnie wykończą 😉
CzarnaOwieczka85
20 lipca 2020, 15:20Powiem Ci ze dorośli to czasem się gorzej od dzieci zachowuja:/
PrimRose...
20 lipca 2020, 15:27No dokładnie :'(