Pierwszy krok zrobiony- dieta wykupiona, miliony ulubionych produktów dodane do listy. Teraz czekam w napięciu do czwartku, bo wtedy zaczynam. Już się boję, czy dam radę A z drugiej strony może wreszcie moje obiady przestaną być takie nudne. Ciekawe czy moja rodzinka będzie chciała jeść ze mną
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
mathka
19 kwietnia 2010, 12:023mam kciuki - ja też zaczynam w czwartek - tym razem, zamiast walczyć sama, zdając się na specjalistów ;) Pozdrawiam ;)
Alianna
19 kwietnia 2010, 11:49Bardzo dobra decyzja, gratuluję! Do września naprawdę można sporo kilogramów zgubić i zyskać smukłą figurę. To jest możliwe! Sama się przekonałam. Trzymam kciuki. :-)