Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzień jak codzień..


No wlaśnie dzisiaj już na szczęście czwartek.. w sumie nie piszę że kolejny dzień diety, bo szczerze mówiąc nie czuję się jak na diecie.. po prostu zdrowo jem..
Najgorsze jest to, że nie mogę ćwiczyć przez tą nogę.. naciągnęłam sobie ścięgno w stopie i rano jest ok, ale wieczorem spuchnięta jak balon :( a najgorsze jest to że mnie boli jak chodzę..
Zastanawiam się nad zakupem rowerku stacjonarnego.. bo póki co skakać nie dam rady.. jedynie brzuszki :/
  • marta80a

    marta80a

    7 lutego 2013, 17:17

    kupuj! nawet sie nie zastanawiaj! ;P

  • chubbyann

    chubbyann

    7 lutego 2013, 16:47

    Taki rowerek to dobra rzecz. Ja niestety nie mam miejsca. Robiłaś okłady na tę nogę?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.