Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wygląd czy umiejętności?


Czuję się trochę rozbita, brakuje mi czasu i naprawdę szkoda mi go marnować na niepotrzebne rzeczy typu wyjście do kina.

Teraz stoję przed dylematem:

poświęcić się nauce języka czy walce z kg?

Nie, nie da się tego połączyć. Gdy zacznę (po pracy) się uczyć to trwa to ok. 1,5h, ćwiczę też ok. godzinę i nie jestem w stanie na co dzień tego połączyć (między innymi dlatego, że muszę się przygotować na kolejny dzień w pracy: przygotować ubrania, obiad, kąpiel itp.)

Chcę schudnąć, ale źle się czuję, jeśli olewam naukę języka? czuję się po prostu głupia.

Jak to pogodzić? Biorąc pod uwagę, że czasem zostaję po godzinach w pracy i dojeżdżam 2 godz. dziennie.

Da się to pogodzić, czy muszę wybrać coś czemu się oddam w całości?


Do tej pory próbowałam uczyć się na przemian z ćwiczeniami, ale to nie zdaje egzaminu. Chodzę na kurs angielskiego dwa razy w tygodniu do grupy poziom wyżej i muszę nadrabiać w domu co drugi dzień 1,5h i czuję, że to i tak mało, więc chciałam codziennie, ale znów pojawia się brak czasu na ćwiczenia, jedno i drugie mnie już wykańcza.

PS. W drodze też słucham angielskiego biznesowego audio, mam kilkanaście nagrań...

  • kingulka1990

    kingulka1990

    7 marca 2014, 09:56

    Ja bym uczyła się na zmianę ;) Nikt nie mówi, że musisz ćwiczy codziennie a jak dojezdzasz do pracy 2 h to ja bym to wykorzystała na nauke ;) zawsze mozna zabrac ze soba ksiązke a jak prowadzisz to wrzucic sobie do odtwarzacza jakies lekcje audio w samochodzie :) Dasz rade !

  • jolakosa

    jolakosa

    7 marca 2014, 09:54

    przeciez nie uczysz sie cały dzień, poswieć np np 5 minut na Focusa Shouna i bedzie super

  • Saineko

    Saineko

    7 marca 2014, 09:54

    A co drugi dzien? Nie trzeba cwiczyc codziennie

  • Angela104

    Angela104

    7 marca 2014, 09:50

    Zależy ; uczysz się sama ? Jeżeli tak , to czemu nie ? Możesz ćwiczyć i siedzieć z zeszytem lub książką . Jak ja się uczyłam sama w domu Włoskiego , godziłam to z ćwiczeniami .

  • kajasl

    kajasl

    7 marca 2014, 09:48

    dokładnie jeden dzień to drugi to :)

  • sarna88

    sarna88

    7 marca 2014, 09:48

    ja nagrywałam słówka lub zdania, albo regułki i słuchałam ich. można słuchać przy ćwiczeniach a także w drodze do pracy , sprzątaniu czy spacerze :D

  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    7 marca 2014, 09:42

    Kompromis prosty, w jeden dzien sie ucz, w drugi cwicz i tak na zmiane.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.