Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota - niezmarnowana


wstałam dziś przed  8:00 i jeszcze przed 8:00 byłam na przystanku tramwajowym...
zaliczone:
-zakupy
-kosmetyczka
-sprzątanie
-pranie
-drzemka :)
- 45min ćwiczeń

do zrobienia jeszcze dziś:
-nauka angielskiego
-peeling ciała


Dieta dziś niekoniecznie wzorowa... rano wyskoczyłam bez śniadania więc na miejscu zjadłam serek czekoladowy (skusiłam się tylko dlatego, że znalazłam taki który kocham a nie jadłam go od wielu lat, bo nie mogłam nigdzie go kupić), jogurt naturalny+vitella, sok.
Obiad to sałatka z kiełkami i odrobiną oliwy z oliwek
potem trochę orzeszków (obiecałam sobie, że nie będę ich jeść, więc nie kupię ich więcej, bo wiem że nie mam umiaru)
jabłko, pomarańcza...
2 szkl. mleka (nie wiem co mnie naszło:) )
i tyle. Dużo cukru, mleka, czyli tego czego mi nie wolno. Jutro będzie lepiej z dietą.


Jutro rano zrobię pomiar, oby było dobrze:)

  • biedronka1985

    biedronka1985

    29 marca 2014, 09:11

    podaj linka, bo nie pamietam wątku, a sporo sukienek na allegro kupiłam.

  • MIPU91

    MIPU91

    9 marca 2014, 01:53

    ładny dzień :] a czasem coś tam zakazanego zjeść można:] a mleko też na pewno tak nie zaszkodzi:]

  • justyna_a19

    justyna_a19

    8 marca 2014, 23:11

    Brawo, dzień w pełni wykorzystany :)

  • Let^s_Get_Fit

    Let^s_Get_Fit

    8 marca 2014, 22:55

    ja dziś zgrzeszyłam i zjadłam dwa pierogi ale obronić mogę sie tym, że mojej babci czyli najlepsze na świecie ! :) wiec każdemu się zdarza :) zawsze się zastanawiałam nad tymi kiełkami jak je wyhodować ? :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.