Niestety jeszcze nie wiem na 100% bo się wysypało:
- praca M - ma jakiś ważny odbiór czegośtam na budowie i jako 'Ten W Białym Kasku' powinien być na tym odbiorze...
- prognoza pogody jest nieciekawa. Sprawdzałam na kilku portalach i tylko na 'pogodynce' jest jedynie zachmurzenie - wg pozostałych ma lać.
Także nie wiadomo- oby się udało i było fajnie :)
Ok, wracając do wagi: wreszcie drgnęła. Dzisiaj zatrzymała się na 83,0kg a nawet chwilunie mnie zwodziła cyfrą 82,9kg. Wg mojej rozpiski miesięcznej mam jakieś dwa tygodnie poślizgu no ale cóż. Sama sobie jestem winna bo święta trwały u mnie 2 tygodnie a nie 2 dni :)
Wczoraj wykazałam się dużym bohaterstwem bo wieczorem poszliśmy do Aldika i M wziął 3 świeże i ciepłe jeszcze ciabatty. Moje ulubione do tego. Uryzłam od niego kawałeczek posmarowanej pasztetem drobiowym i aż mi się nogi ugięły takie to było niebo w gębie ( nawet teraz na wspomnienie wyskakuje mi w pysku efekt Psa Pawłowa). Ale gdzie to bohaterstwo pytacie? A tu, że oprócz tego jednego małego bajsa więcej nie zjadłam :)
Pewnie za to była dzisiaj ta nagroda na wadze :)
Tak sobie teraz ( pisząc to ) pomyślałam, że to może dzięki ślinotokowi ubyło mi tyle wody, że taki ładny spadek odnotowałam ![]()
No cóż liczy się efekt - a efekt jest taki że mam już za sobą 18kg a przed sobą również 18 kg czyli połowa drogi ![]()
Odchudzanie zaczęłam w czerwcu zeszłego roku więc ehmm... szału nie ma. Ale jakby wliczyć ilość 'przerw technologicznych' nie ma się co dziwić, że idzie mi to tak wolno ![]()
Mam nadzieję, że kolejne 18kg nie zajmie mi kolejnego roku... Proszę, proszę, proszę, proszę!
Życzę wszystkim miłego dnia ![]()
______________
waga: 83,0kg
nigraja
19 kwietnia 2013, 12:24Gratuluję
Mileczna
19 kwietnia 2013, 11:16Cudownie słyszeć o sukcesach!!!!!!! Gratuluję gratuluję!!! Do końca roku juz bedziemy obie mieć z przodu "6" i pełna wymiane garderoby :))) Mam nadzieje ,że pogoda sie udała!
kaska2112
18 kwietnia 2013, 16:05No I super, czyli czekaj... Wazysz 83, wiec wazylas... Setunie! O kuuurde, to jestes znajomita! Przeciez nie wazne, ile czasu nam to zajmie, wazne, ze w koncu osiagamy swoje cele!:)))
KPe007
18 kwietnia 2013, 13:07powodzenia i wytrwalosci:-)