Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
14 dzień koniec z codziennym ważeniem.


Cześć wam kobitki muszę się przyznać do codziennego ważenia zaczyna się to co dawniej obsesja? No ale nic przestaje się ważyć bo waga ostatnio mimo pięknego jedzenia skacze dlatego chcę przestać się ważyć a trzymać ładnie dietkę może zacznę się mierzyć bo chyba to jest ważniejsze. Jak wyżej wspomniałam jem bardzo ładnie zero słodyczy mimo urodzin i różnych słodkości w domu. W piątek tylko trochę zaszalałam z dziewczynami najpierw zaczęło się od butelki później drugiej wina a skończyło na 4 tak tak wiem jesteśmy szalone hahaha rano ból głowy ale było super dawno się tak nie na śmiałam jak wtedy. Nie długo następna z dziewczyn ma urodziny i już wstępnie obgadałyśmy termin następnej popijawy :) . Muszę wam się pochwalić dzisiejszym pysznym omletem no coś cudownego na wierzch dałam serek wiejski szynkę z piersi z kurczaka i pomidory wszystko przyprawiłam pieprzem i przyprawą do jajek mniam mniam chyba żadna z was takim śniadankiem by nie pogardziła.

Chciałabym zacząć coś ćwiczyć ale od jutra zaczynają się moje kursy wstawanie o 5 i codzienna podróż około godziny i wracanie po 17 ahh cudownie :/ + dużo nauki trzeba zdać każdy test. Nie mam dzisiaj pomysłu na dobry smaczny i dietetyczny obiad może ktoś mi pomoże ? :)W ogóle to pamiętajcie że ja wam strasznie kibicuje mimo to że nie zawsze uda mi się skomentować wasz post to zawsze staram się zobaczyć profil każdej z was. 

  • agacina81

    agacina81

    21 lutego 2016, 20:40

    Oooo, bardzo ładny i apetyczny omlet :) ja jem codziennie. Moze jutro tez taki duży sobie zrobię, bo zawsze na małej patelni.

    • Silna2014

      Silna2014

      22 lutego 2016, 05:17

      ja właśnie zrobiłam z 3 małych jajek a wyszedł na prawdę spory więc idzie się dobrze najeść :)

    • agacina81

      agacina81

      22 lutego 2016, 10:23

      Ja robię z jajka i 3 białek (kupuje białka w kartoniku).

  • Antonika

    Antonika

    21 lutego 2016, 15:49

    Widzę dużo pieprzu :) Popieprzone potrawy podkręcają metabolizm.

    • Silna2014

      Silna2014

      21 lutego 2016, 16:44

      tak ja uwielbiam wszystko co dobrze doprawione :)

  • Waleczne.Serce

    Waleczne.Serce

    21 lutego 2016, 14:31

    Omlet wygląda bajecznie. ja muszę dziś poćwiczyć w domku. Trzymaj się ;)

    • Silna2014

      Silna2014

      21 lutego 2016, 16:45

      ja dzisiaj próbowałam ćwiczyć z ewką i co z tego wyszło równe 10 minut skalpela hahaha i po prostu padłam.

    • Waleczne.Serce

      Waleczne.Serce

      21 lutego 2016, 17:26

      Ja dzis cwiczylam z natalia gaca bodajze fajne ma cwiczenia :)

  • angelisia69

    angelisia69

    21 lutego 2016, 13:56

    oj tak masz sie czym chwalic bo omlet wyglada extra!!A co do "odskoczni" przeciez czlowiek nie sama dieta zyje,takie wypady sa wazne dla pyschiki i samopoczucia.Powodzonka

  • .daydream.

    .daydream.

    21 lutego 2016, 11:19

    omnomnom jadłabym :D pysznie wygląda ;) Ja niestety też ważę się codziennie i po przeczytaniu Twojego wpisu dochodzę do wniosku, że też popadam w paranoje ;( Postanowienie na jutro ? Nie ważyć sie :D

    • Silna2014

      Silna2014

      21 lutego 2016, 11:46

      No dokładnie a uwierz to nic dobrego nie wnosi takie codzienne ważenie ja półtorej roku temu jak schudłam ponad 30 kg to później po wypiciu wody dostawałam właśnie takiej paranoji że wydawało mi się już że od wody tyje gdzie wiadomo pokazywało więcej po prostu się nią opiłam.

    • .daydream.

      .daydream.

      21 lutego 2016, 11:54

      To przybij piątkę ;) Bo ja nie tylko rano się ważę, ale i wieczorem, a nawet w ciągu dnia ;(

    • Silna2014

      Silna2014

      21 lutego 2016, 12:08

      no tylko sobie ręke podać co do ważenia widzę my tak samo

  • jealousmuch

    jealousmuch

    21 lutego 2016, 10:20

    Cudowny omlet! A na szybki obiad zawsze polecam pieczonego w rękawie kurczaka, bądź rybę :)

  • zid2012

    zid2012

    21 lutego 2016, 10:10

    Nie pamietam czy kiedykolwiek udalo mi sie wytrzymac bez codziennego wazenia.....oprocz wakacji oczywiscie :/ Wiem, ze to niezdrowe psychicznie ale mam poczucie,ze jak po tygodniu czekania zobacze wiecej na wadze to bede sobie wyrzucac ,ze jakbym wiedziala szybciej to moglabym cos z tym zrobic.....Chociaz patrzac na moja wage watpliwe :/ Omeletos pysznie wyglada tylko, ze ja swiezych pomidorow nie jem/nie lubie hehe

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    21 lutego 2016, 10:06

    Pyznie wyglada !!!! Zjadlabym :) Co do obadku polecam lososia z warzywami na dzisiaj PYCHOTKA :) pozdrawiam ;)

  • DarkaGratka

    DarkaGratka

    21 lutego 2016, 09:44

    Ćwiczenia ćwiczeniami, ale egzaminy trzeba zdać. Może ryba i warzywa gotowane na parze? Smaczne, lekkie i zdecydowanie dietetyczne ;) Też myślę że mierzenie lepiej pokaże czy wysiłek daje efekty. Waga to skacze jak głupia z byle powodu.

    • Silna2014

      Silna2014

      21 lutego 2016, 09:49

      mam w domu kurczaka to może będzie pierś z warzywami :)

  • hunnyy

    hunnyy

    21 lutego 2016, 09:34

    Omlet wygląda pysznie :) Co do wypitego wina, to czasem trzeba :D Trzymaj dietkę a ćwiczeniami się na razie nie stresuj skoro masz dużo nauki :) Co do obiadu to ostatnio jadłam pierś z kurczaka nadziewaną szpinakiem - pycha! :)

    • Silna2014

      Silna2014

      21 lutego 2016, 09:37

      raz też robiłam takie roladki ze szpinakiem i odrobioną sera fety ale całe nadzienie cały czas wypływało hahaha

    • hunnyy

      hunnyy

      21 lutego 2016, 09:42

      Wiesz co, ja też się tego bałam, ale nie zrobiłam w kształcie roladek, tylko kieszonek w piersi z kurczaka i spięłam wykałaczką - dao radę i nic nie wyleciało :)

    • Silna2014

      Silna2014

      21 lutego 2016, 09:48

      a kieszonek jeszcze nie próbowałam może tak spróbuje :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.