Siedzę i przegladam stare pomiary. Jest tam waga z 2013 roku ważyłam 62.5kg i uważałam się za najgrubszą na świecie, co człowiek miał w głowie? Wiem, 'młodość' zawsze rządzi się własnymi prawami 😅 teraz jest 2022 rok, a ja mam prawie 78 kg, co wtedy bym o sobie myślała? 😂 przed zajściem w ciążę mialam 66 kg, w 2017 w ciaży przytyłam max 3 kg, (mialam cukrzycę ciążową) jadłam przeważnie parówki i ogórki kiszone jeśli cukier skakał. Nie jadlam ziemniaków, pomodorów, chleba, makaronów itp. Normalnie już nie wiem co jadlam, pamietam te nieszczęsne parówki 😂 po ciąży waga wróciła do 64. Pozniej po zrobieniu badań okazalo się że cukrzyca odeszła, wiec zaczełam sobie odbijać te 9 miesiecy bez jedzenia praktycznie wszystkiego i tak poszłoooooooo. Miałam epizod u dietetyka i powiem, ze coś tam schudlam, ale przy małym dziecku jakoś brakowało mi sił i ochoty na te wyliczanki gotowanki itp.i tak się brzydko mówiąc rozrosłam. Moim problemem jest to, że nienawidzę ćwiczyć w domu, toleruję jedynie kije, rower i spacery, więc tym 'osprzętem' zamierzam walczyć 😁
tym razem musi się udać🙃
Izabela2789
18 lipca 2022, 21:49Trzymam mocno kciuki. Też staram się ogarnąć i zrzucić kilka kilogramów. Będę zaglądać do Ciebie i może tutaj znajdę również jakąś inspirację 💪
wojtekewa
18 lipca 2022, 20:50Powodzenia, trzymam kciuki za sukces 💪
AgniAgniii
18 lipca 2022, 09:45W tym "osprzęcie" to dopiero jest moc💪😉🥳