Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zadowolona czy nie?


Jestem bardzo załamana. Wszyscy chcemy osiągnąć swój cel, ale czy to jest takie łatwe? Nie! Zmagamy się na co dzień z różnymi przeszkodami. Jedni ulegają drudzy nie. Dlaczego tak jest? Z dnia na dzień powinniśmy mieć silniejszą motywacje do działania, jednak w rzeczywistości chcemy czegoś innego, zaczyna nam brakować jedzenia o nieustalonej porze. To dopada mnie powoli, ale się nie poddam! Pokaże, że dam rade wytrwać do końca. Co to jest 31 kg dla tak upartej osoby? Nie wiele, jednak wymaga ciężkie pracy z samym sobą. Zostało mi 19 dni do wizyty u Pani Dietetyk.

 
Moje wymiary :
09.06.2015r
waga: 96,9kg
wzrost: 170 cm
BMI: 33,5kg/m2
Tk. Tłuszczowa: 43,0% = 41,7kg
Masa mięśni: 54,1% = 52,4kg
Zawartość wody: 41,7% = 40,4kg


Ćwiczyć podczas diety czy nie ćwiczyć?
Po ostatniej wizycie byłam, jak tafla lodu rozpadałam się na wiele kawałków, do tej pory nie potrafię się zebrać w sobie i pokazać, że jestem o wiele silniejsza niż myślę. Potrzebuje pomocy. Wykorzystałam karnet na siłowni, już nawet miałam iść po ułożony trening, ale widząc 96,9kg, a nie 94,2kg przestraszyłam się i zrezygnowałam, to moje pierwsze przytycie odkąd jestem na diecie. Tak bardzo się boje, że to wszystko wróci. Powoli zaczynam ulegać pokusą. Nie chce tego, dlatego zaczynam działać. Mieliście kiedyś tak? Że mimo diety treningów przybyły wam kilogramy? Co robić?

·        Jak wy radzicie sobie z pokusami ?  

·        Zaznacie dobre kremy ujędrniające, spalające tkankę tłuszczową z całego ciała?

  • Nadiaa..

    Nadiaa..

    20 czerwca 2015, 17:56

    spokojnie, z tego co widze to masz podobną wage do mojej z którą startowałam :) mi również zdarzały się takie zastoje, a w ręcz przybywało kg, mimo że konsekwentnie trzymałam sie planu diety i jakiś tam ćwiczeń. Tak czasem jest. Więc jeśli jesteś pewna, że nie popełniasz błędów dietowych, nie masz dużo grzeszków :P to trzeba zacisnąć zęby i gnać do przodu. Zdaję sobie sprawe, że nie jest to łatwe, ale wybór należy do Ciebie. Chcesz tak po prostu odpuścić ? Bo nie chudniesz, bo 'zaczynasz ulegać pokusą' ? Kochana, wszystko zależy od Ciebie. Jeśli naprawdę chcesz schudnąć, to przetrzymasz to. Tylko uwierz w siebie, w to, ze masz siłe by przetrwać ten okres, by potem cieszyć się kolejnymi spadkami i być z siebie dumną, że nie odpuściłaś. Wiem o czym mówie, bo sama przez to wszystko przechodziłam. Ba! nadal zdarzaja sie takie momenty. Także w razie co, mozesz na mnie liczyc :) trzymaj się cieplutko i sie nie poddawaj ;)

    • soulamte98

      soulamte98

      20 czerwca 2015, 20:30

      Swietna motywacja, naprawde teraz wiem ze dam rade i sie nie poddam takich slow potrzebowalam, aby przypomniec sobie po co to robie. Dziekuje bardzo za tak cieple i mile slowa ! Wsparcie na pewno sie przyda z mila checia oferuje swoje :d

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.