Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie ma co padnięta :(


Jestem tak zmęczona że oczy mi się zamykają i mam na dziś dość, ale trzeba dawać sobie radę z najgorszym słabościami. Myślałam że już nie zrobię tego cholernego A6W jestem na 16 powtórzeniach i az mi się ryczeć chciało (załamka mała). Nie wiem jak was ale mnie po tym ćwiczeniu głowa strasznie boli. jest źle bo nie chcę mi się ćwiczyć, wracam zmęczona i bez ochoty do czegokolwiek.Muszę przyzwyczaić się do tego nowego samu rzeczy  i ogarnąć!!!
 
BILANS DNIA:

Śniadanie: herbata zielona
II Śniadanie: sałatka (ogórek,pekinka, jajko, przyprawy), 1 kromka chleba, zielona herbata
Obiad: 2 paluszki wieprzowe, 1,5 kromki chleba razowego, zielona i czerwona herbata,
Podwieczorek: paluszek wieprzowy, czerwona herbata
Kolacja: 3 placki (3*70 kcal), czerwona herbata

 Szybki marsz przez 20 minut i 30 minut ćwiczeń teraz prysznic i spanko. Pa
  • malutka1808

    malutka1808

    18 lutego 2010, 14:16

    Rozumiem Cię kochana , że nie masz ochoty ćwiczyć wcale się nie dziwię tyle godzin na nogach:))) Widzę kochana że u ciebie wszystko idzie zgodznie z planem:))) Powodzonka w pracy:))) Stęskniłam się za Twoimi komentarzykami przez ten tydzień co mnie nie było:)) Buziaczki:)))

  • Rozumiee

    Rozumiee

    17 lutego 2010, 09:39

    Fakt każda z nas przeżywa takie załamania niestety, ale po to tutaj jesteśmy żeby siebie nawzajem motywować i pocieszać. Głowa do góry będzie dobrze :*

  • laura300

    laura300

    16 lutego 2010, 23:52

    Nie ma co Kochana,wcale się nie dziwie że nie masz sił ćwiczyć jak Jesteś w pracy wiele godzin na nogach-swoje kcal spaliłaś i to porządnie.A może jakieś ćwiczenia relaksacyjne?Słyszałam że też są dobre i bardzo wyciszają,uspokajają i na następny dzień dodają energii:) Sama jeszcze ich nie próbowałam,ale trzeba będzie. Dobranoc Kochana i spokojnych senków-a także miłego jutrzejszego dnia w pracy:***

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.