Hi i znów jestem tym razem znów z nowymi postanowieniami i to nie tylko tymi dietowymi, czy odchudzenia ale raczej też osobistymi. Otóż po Pierwsze dziś zamówiłam kije do nordic walking jakaś moda w koło mnie nastała więc nie wiele myśląc zamówiłam no i co ... a to że nie wiem jak zanleżć motywację i przełamać się by sobie z nimi chodzić. Od czego zacząć jak się zabrać za to. Jeśli ktoś czyta mój wpis a jest już na ścieżkach z kijeczkami to bardzo proszę o jakiś punkt jak zacząć jak się zmobilizować. Bo czasu to ja mam dużo każdego dnia mieszkam na wsi mam dużo możliwych ścieżek górskich, leśnych , zwykłych ale jak znależć tą odwagę by wyruszyć ? ktoś chętny do pomocy ? czekam na jakąś podpowiedż A drugie co chcę osiągnąć to zdać na prawko bo już kilka miesięcy próbuję i raz rezygnuję to znów próbuję ale teraz już się nie poddam. Więc dwa cele wyznaczam sobie zacząć marsz z kijkami gdy tylko kurier je przywiezie i zdać na prawko a może dzięki marszom zrzucę w końcu kilka kilo no to czekam na jakieś słowa od was dzięi któremu jakoś przełamię się i zacznę uprawiać nordic walking ...
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
szabadabada
4 października 2015, 17:00może i moda, ale ważne, że Cię to zmobilizowało. A odwagi wcale dużo nie trzeba. Po prostu kije w dłoń- i goń! ;)
Stokrotka19822
5 października 2015, 06:28dopiero zmobilizuje jak kurier przywiezie kije samobije hihi ale tak poważnie to już wiem że coraz bardziej mi się to podoba ten cały nordin walking.
grubciaakasia
4 października 2015, 15:30super że masz plany do maszerowania, powodzenia w tym postanowieniu, nie odpuszczaj :) powodzenia
Stokrotka19822
4 października 2015, 16:39odpuścić nie mam zamiaru tylko chyba najtrudniejszy pierwszy krok :)
iwona.molenda
4 października 2015, 14:56Maszeruj z kijkami,bo naprawdę warto. Ja dzięki diecie Vitalii i marszom z kijkami(ok 7,5 km dziennie ) schudłam juz 25 kg.Maszeruję juz od 5 lat i nie wyobrazam sobie innego sportu jak własnie nordic walking. Nawet męża w to wkręciłam i często idziemy razem. Pozdrawiam!
Stokrotka19822
4 października 2015, 16:38tylko powiedz jak siebie do tego zmotywować co ciebie pchnęło właśnie do tego sportu i jak zaczęłaś ? muszę przewertować internet w poszukaniu pierwszych kroków