Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już za "momencik"....


....przytulę swoją drugą córeczkę. Po tygodniowym pobycie w szpitalu wróciłam do domu z nakazem leżenia. Z tym było różnie bo przy 2 letniej córce ciężko leżeć cały dzień ale starałam się jak mogłam. Na początku słyszałam od lekarza, że zostanę w szpitalu już do końca co mnie przerażało...32 tydzień czyli 8 tygodni leżenia, 8 tygodni bez córki. Na szczęście krwawienie minęło i miałam czas by w domu przygotować wszystko :) Obecnie połowa 36 tygodnia, czuje się doskonale tylko ruchy już słoniowe, waga słoniowa i wygląd słonia :D Przytyłam więcej jak w pierwszej ciąży ale to przez leżenie :/ a jeszcze kto by nie przyszedł to zaraz przynosił mi owoce, placek, ciasteczka, obiadki jakbym z głodu umierała :) Po porodzie ostro biorę się za siebie, zresztą przy dwójce dzieci nie będzie trudno schudnąć :D W poniedziałek ostatnia już wizyta u lekarza :) Ciąża to cudowny okres mimo początkowych wymiotów, mdłości... końcówka dla mnie najgorsza, nerwowa, wyspać się nie można, ciężko ogólnie. Dziecko wynagradza wszystko :) 

Ps...Czujecie już magię Świąt? Bo już w sklepach zaczyna się szaleństwo, reklamy pojawiają się Świąteczne :D Lubię ten czas ale trochę za szybko. 

  • Pixi18182

    Pixi18182

    5 listopada 2016, 15:12

    Hej :) Dzięki za przyjęcie :) Ja mam dwóch synków z różnicą wieku 2 lata i 19 dni :) U mnie dwójka dzieci nie powoduje chudnięcia , raczej w drugą stronę bo jem bezmyślnie i łapię kcal na głupotach.. Ale już się ogarniam :) Ale prawda, dziecko wynagradza każdy trud. A magie świąt... No może w grudniu poczuję, teraz na razie za szybko...

    • Takaja85

      Takaja85

      5 listopada 2016, 15:51

      Ja mam córeczkę 2 lata i 5 miesięcy a teraz czekam na druga córeczkę :) Mała różnica wieku między Twoimi chłopcami, dajesz rade? Cały czas sobie myślę jak to będzie u nas :)

    • Pixi18182

      Pixi18182

      5 listopada 2016, 16:05

      Daję radę, wszystko jest do ogarnięcia :) Młodszy ma teraz 4,5 miesiąca i jest o niebo lepiej, jak na początku ;)

  • paczektoffi

    paczektoffi

    4 listopada 2016, 15:21

    No ja już czuję zbliżające się święta w sklepach już od dawna można zobaczyć ozdoby świąteczne, sama kupiłam już kilka bombek. Jednak choinka u nas pojawi około 20 grudnia. Ja z moją też musiałam leżeć i wtedy to + 5 kg co miesiąc. Odpoczywaj ile się da :) pozdrawiam :*

    • Takaja85

      Takaja85

      5 listopada 2016, 11:03

      U nas też zawsze choinkę ubieraliśmy tuż przed samymi Świętami jednak rok temu ubraliśmy zaraz po Mikołajkach :) Ja to już na wagę nie mam zamiaru wchodzić by szoku nie doznać :))) Jak trzeba leżeć to nic dziwnego, że waga rośnie. Odpoczywam, Ty również :* buziaki

  • marciaz24

    marciaz24

    4 listopada 2016, 14:59

    Wlaśnie sobie uświadomiłam jak ten czas leci...nie tak dawno napisałaś że jesteś w ciąży, a tu już za momencik rodzisz :)...fajne będziecie mieć Święta a i waga pewnie będzie szybko spadać. Co do nastroju świątecznego to dla mnie to za szybko...nie powiem że te ozdoby co są w sklepach mi się nie podobają - ba! Sama już cos tam kupiłam bo później może nie byc, ale jednak od listopada żyć już Bożym Narodzeniem to przesada...a później człowiek już tak nie czuje tej magii..smutne.

    • Takaja85

      Takaja85

      5 listopada 2016, 11:00

      Faktycznie czas leci jak szalony, najbardziej to widać po dzieciach :) Coraz bardziej zaczynam myśleć o porodzie tym bardziej jak wiadomo jak to było przy pierwszym dziecku ;) Zawsze tak jest, że magia Świąt wszędzie pojawia się szybciej dlatego tak nie odczuwamy tego jednak lubię ten czas :) Ja to już nawet mam kilka prezentów na Święta, kupiłam szybciej bo była okazja a potem z czasem może być ciężko i tak na BUM kupić dla wszystkich :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.