Tak jak się spodziewałam...
wczoraj zaczęłam kombinować i dziś poleciało dalej
nie zjadłam tortu na urodzinach córki, nie ruszyłam nic na imieninach teściowej
ale dziś nie odmówiłam zjedzenia tortu malinowego
siedziałam przy stole z całym dyrektorstwem i nie miałam śmiałości powiedzieć ,że nie zjem...
Roześmiałam się z rady Ognika
ale wzięłam ją sobie do serca...
czy tam do żołądka;)
jak kto woli;)
jutro tylko kefir i pomidory
no może jedna kawka :)
Choć mój przyjaciel powiedział, że
samobiczowaniem nic nie zdziałam
że tylko żelazna konsekwencja daje efekty
i że mam zapomnieć o dzisiejszych wybrykach i dalej iść torem wyznaczonym przez Vitę
Mam czas do rana coby to przemyśleć....:)
A tak poza tym czuję się fatalnie...
mam mdłości i boli mnie głowa...
albo jestem chorutka, albo przemęczona,
albo to to dzisiejsze jedzenie...
Nie ważne:)
co by to nie było muszę się położyć:) dobranoc:)
wczoraj zaczęłam kombinować i dziś poleciało dalej
nie zjadłam tortu na urodzinach córki, nie ruszyłam nic na imieninach teściowej
ale dziś nie odmówiłam zjedzenia tortu malinowego
siedziałam przy stole z całym dyrektorstwem i nie miałam śmiałości powiedzieć ,że nie zjem...
Roześmiałam się z rady Ognika
ale wzięłam ją sobie do serca...
czy tam do żołądka;)
jak kto woli;)
jutro tylko kefir i pomidory
no może jedna kawka :)
Choć mój przyjaciel powiedział, że
samobiczowaniem nic nie zdziałam
że tylko żelazna konsekwencja daje efekty
i że mam zapomnieć o dzisiejszych wybrykach i dalej iść torem wyznaczonym przez Vitę
Mam czas do rana coby to przemyśleć....:)
A tak poza tym czuję się fatalnie...
mam mdłości i boli mnie głowa...
albo jestem chorutka, albo przemęczona,
albo to to dzisiejsze jedzenie...
Nie ważne:)
co by to nie było muszę się położyć:) dobranoc:)
PuszystaMamuska
28 sierpnia 2013, 22:04Tylko nie Brutusie... !!!
PuszystaMamuska
28 sierpnia 2013, 21:35Ty mi tu nie lawiuj.... Ty pisz co zes dzis narozrabiala....
PuszystaMamuska
28 sierpnia 2013, 21:08Ej no... ja sie martwie o Ciebie a Ty mnie w dupe kopiesz? Oj.... badz madry i pisz wiersze....
nowa84
28 sierpnia 2013, 20:01mądrze powiedziane, trzeba być konsekwentnym we wszystkim, mi się to nie udaje, zdróweczka :)
PuszystaMamuska
28 sierpnia 2013, 12:25Mdlości.... bol głowy.... a moze to.... c????? Trzymaj sie Kochana... ogarnij sie... bo ja juz sie ogarniam... buziak. ps. dziekuje za Twoje komentarze..
Attma
28 sierpnia 2013, 08:58Ja też bym tortu nie odmówiła ! Nie martw się
ania9993
28 sierpnia 2013, 04:41Jutro trzeba ci bedzie wrocic na wlasciwe tory, bedzie dobrze!
zwierzak2121
27 sierpnia 2013, 23:01konsekwencja konsekwencją :) ale tortu bym nie odmówiła :) nie ma się czym martwić jutro też jest dzien !! :D