Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ZNOWU JA:)


Mam jakieś zafiksowanie na tę piosenkę...

Lubiłam tego słuchać rankiem w samochodzie

ale już nie puszczają

i normalnie...

wypaliłam sobie płytkę:)

Gdyby mój przyjaciel-muzyk

dowiedział się o tym...

Chyba nigdy już by się do mnie nie odezwał:D

ale cóż począć kiedy moja "poetycko rockowa" dusza;)

potrzebuje czasem takiej

popowej słodyczy:)

To jak z krówkami... też daję im się czasem sponiewierać:)

... nie powinnam...

ALE TO TAKA FRAJDA!:D

W ogóle jakaś ostatnio podatna na zafiksowania jestem

Leon tak mi namieszał w głowie aronią, że wydobyłam zapasy z mojej piwniczki...

ale niestety

o popularności owego owocu w moim domu świadczy data na słoiku:)

Za to ten to muszę przed wszystkimi ukrywać:)

wszelkie kombinacje porzeczek są w tym domu na wagę złota:)

Wam też serdecznie polecam:)

A OTO ZASTANA VITAMOTYWACJA NA DZIŚ:)

Że tak powiem... mało trafiona;)

Mam bowiem nieodparte wrażenie, że w tym tkwi mój największy problem...

WCIĄŻ CHCĘ WIĘCEJ I WIĘCEJ8)

i w związku z tym moim niepohamowaniem właśnie:D

włoski tydzień w Lidlu!

Genialne sosy pomidorowe z bazylią....

za mniej niż 4 zł

i różne różniste pomidory w puszkach do których mam, niestety, ogromną słabość:)

po 2 z czymś...

Ku uciesze dziecięcia mego nabyłam także mieszanki na ciasteczka...

Niby jestem wrogiem....

ale...:)

                                 

raz- nie zawsze:) niech se dziecko samo upiecze:)

O zacnych makaronach, szynkach, serach... nie śmiem tu wspominać:)

ale o granatach....mogę:)

nie jest to mój ulubiony gatunek, ale cena (ok 1.40) jest zdecydowanie przekonująca:)

(właśnie konsumuję...:) jest bezwstydnie pyszny:) słodki i delikatny:)

O żarciu dość:)

Teraz pogoda:)

Od pewnego czasu mam w planie wejść tu i coś napisać...

ale jakoś się nie wyrabiałam czasowo

Jednakże zrobiłam kilka fotek z myślą o Was(kwiatek)

Kilka dni temu zrobiło się tu niezwykle ciepło

Wieczory pachniały parnym latem, a nie wilgotną jesienią

i wtedy właśnie pojawiły się u mnie dziesiątki przecudnych motyli:)

                    WSPANIAŁE:)

i na koniec niedzielne niebo:)

Taki miałam poranek:) 

7 rano:)

Tylko ja, szlafrok, kubek gorącej kawy...

oraz niebo i niezwykły zapach powietrza....

Warto żyć dla takich momentów:)

patrząc na zachód:)

patrząc na wschód:)

   ....patrząc pod nogi:)    

a to jeszcze na koniec

pamiętacie tego znalezionego zimą królika?

wygląda teraz nieco inaczej:)

Przypomina raczej ogromną, wypasioną świnkę morską:)

jest pocieszny:)

Jest też dowodem na to, że na marchewce i burakach można się solidnie spaść:)

to żeby było sprawiedliwie dodam jeszcze bestię moją najsłodszą:)

a na dobranoc, tak dla równowagi, trochę starej, dobrej muzyki:);)

zamieszczam pewnie po raz wtóry...

ale cóż

lubię niezmiennie:)

DOBREJ NOCY:)

  • ojtajolunia

    ojtajolunia

    23 października 2014, 10:23

    Tez tak mam ze jak sie w kręcę w jakąś piosenkę to do znudzenia gram ;) Mnie mama będąc u mnie na wakacjach zrobiła dzemy z jeżyn bo rosną za plotem hmmm 8sloikow. I już wszystkie opitolilam w miesiąc. Dzień w dzień chleb z dżemem; ))) no i teraz my z Julia zdrowe a nasz stary chory hihi

  • Norgusia

    Norgusia

    22 października 2014, 21:29

    No jaki kolorowy powrót!!! witaj!

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    22 października 2014, 13:01

    Ale u Ciebie wesolo i kolorowo, wyrwalas mnie ze szponow jesieni:)

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    21 października 2014, 22:02

    za jeden taki poranek jak Twoj oddałabym wszystko co mam...

    • tirrani

      tirrani

      21 października 2014, 22:18

      na moje poranki zawsze jesteś zaproszona:):*

    • PuszystaMamuska

      PuszystaMamuska

      21 października 2014, 22:21

      obys sie któregos poranku za bardzo nie zdziwiła kiedy zobaczysz mnie pod drzwiami... w pizamie i z kubkiem kawy z dworca... :)

    • tirrani

      tirrani

      21 października 2014, 23:54

      razie chłodku mogę nawet użyczyć szlafroczka:)

  • leon42

    leon42

    21 października 2014, 21:59

    óNajpierw posłucham te piosenki:)) póżniej powiem, czy mi się podobały :P:P

    • tirrani

      tirrani

      21 października 2014, 22:20

      miłego odbioru:)

  • kronopio156

    kronopio156

    21 października 2014, 21:57

    Z dżemów może jakieś wina..po takim czasie?;-) :D Piekne motyle! I insze różności!:-)) Apocalypticę będę podziwiać na żywo już 11.11 :-) ;-)

    • tirrani

      tirrani

      21 października 2014, 22:17

      PODLE ZAZDROSZCZĘ:) Życzyłabym niezwykłych wrażeń....ale i bez życzeń takie będą:)

    • kronopio156

      kronopio156

      22 października 2014, 10:02

      Dzięki! Na pewno!:-)) Koncert miał być 16.10 ale przesunęli na listopad;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.