wyspana, zadowolona, najedzona:)
to takie krótkie podsumowanie dnia.
Miałam czas więc wszystko szło prawie idealnie.
Śniadanko o 8.30- kanapka; razowiec, twaróg, pomidor
II : jogurt , świeży sok z marchewki i jabłka
Obiad: kasza gryczana z papryką, piersią z kurczaka i pieczarkami
Podwieczorek: kawałeczek babki drożdżowej
Kolacja: serek lekki, pomidor i grzanka.
BARDZO JESTEM Z SIEBIE DUMNA
choć niestety wyjątek rzadko tworzy regułę...
ale cóż
cieszmy się chwilą
commo
6 listopada 2016, 15:40Piękny dzień. Tak trzymaj.
kala1212
6 listopada 2016, 09:09Super ;-)
PuszystaMamuska
6 listopada 2016, 08:06No no... Ostro dajesz czadu z dietą. Pozdrawiam
Asik1603
6 listopada 2016, 06:18Tak przy sobocie bez lampki wina?:)) Bardzo grzecznie:)