mam wrażenie że kiedy chcę się ubrać na sportowo to wyglądam po prostu jakbym z konieczności nosiła dres bo w nic innego się nie mieszczę, a jak patrzę na niektóre laski, szczupłe, wyprostowane to wygląda to całkiem fajnie, też jak się patrzy na te motywacje ze zdjęć i te babki w takich ciuszkach, no po prostu mi się to podoba a sama wyglądam jak pasztet do tego z trzęsącymi się udami i pośladkami!!
Weekend na uczelni, NIECH JUŻ SIĘ KOŃCZY...proszęęę
Irma89
12 stycznia 2014, 13:35Wszystko siedzi w naszej głowie! Jeśli czujemy się pięknie w dresie, to pewnie świat również nas tak będzie odbierał :) Powodzenia :*
doremifasolaa
12 stycznia 2014, 08:28Rano dostałam wyniki na pocztę że jednak zaliczyłam egzamin :) Więc się jej nie uczyłam ale to ćwiczenia więc na egzamin z wykładów musze się uczyć :P A co do dresu mam takie samo spojrzenie na to jak Ty :P Dziś masz pewnie ostatni dzień na uczelni więc powodzenia ! :)
KulaKuleczka
11 stycznia 2014, 22:18ja ubieram dresy ale takie 3/4 i wygladam okey, ale w innych nie bardzo, dojdziemy do tego :) Pozdrawiam
Nowagoruszsie
11 stycznia 2014, 21:18Ja się czuje w dresach jak słoń... Mimo, że gruba nie jestem. Takie to ubranie złe.