Dziś postanowiłam w końcu zawalczyć o siebie, może chce pokazać się mu z innej strony aby w końcu mnie zauważył .Ach tylko dlaczego jest to takie trudne. Nie ważne... Chce się zmienić dla siebie, mam wiele kompleksów, chce je zwalczyć:wystający brzuch, grube uda, pulchne policzki. Moje jeansy też mi podziękują za kilka kilo mniej. Zaczynam z wagą 96kg czy uda mi się schudnąć na tyle abym była szczęśliwa ? zobaczymy...Sporcie , dieto nadchodzę !!! Wiem że jest nas tutaj wielu chcących osiągnąć swój idealnym ''rozmiar'' trzymam kciuki za was wszystkich jak również za siebie Jutro czeka mnie mierzenie i tego się obawiam następnie trening o zgrozo czy dam radę na tej macie wykonując te wszystkie ćwiczenia ? Mam nadzieję że moja motywacja nie spadnie a wręcz przeciwnie aby stawić czoła mojemu lenistwu i obżarstwu .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.