DLA JEDNYCH Z WAS BĘDZIE TO COŚ NOWEGO INNI POWIEDZĄ ŻE SIĘ POWTARZAM :)
ale co tam :)
zacznijmy jak zawsze od słowa odżywianie
Większość Was pisze że zaczyna się zdrowo odżywiać? Oczywiście nie wiedząc co znaczy to pojęcie.
Odżywianie to dostarczanie w odpowiednich ilościach makro i mikroelementów niezbędnych do funkcjonowania organizmu.
Ja jeszcze nie umiem się zdrowo odżywiać ale coraz lepiej mi wychodzi jedzenie zdrowych produktów -
a czym jedno od drugiego się różni - to że zjemy zdrowe produkty nie znaczy że dostarczyliśmy odpowiednią ilość :) Taki drobiazg a zmienia postać rzeczy
BILANS ilościowo jakościowy jest niezbędny.
Kolejna sprawa odżywianie to proces ciągły a nie jednorazowa zachcianka - zanim się nauczymy wybierać odpowiednie składniki i ich ilość to nie piszmy że się odżywiamy a jemy :) zdrowsze posiłki- po pewnym czasie będzie wiadomo czy one są faktycznie dla nas zdrowe czy nie.....
bilans ilościowy - odpowiednia ilość kalorii potrzebna do zaspokojenia naszych funkcji życiowych. Aby wyliczyć tą wartość potrzebna jest nam wiedza na temat naszej aktywności fizycznej na cały tydzień i wyliczamy sobie bmr - czyli minimalna ilość jaka nam potrzebna kcal oraz ilość przy której zaczniemy odkładać - i bierzemy sobie wartość pomiędzy granicznymi punktami
polecam kalkulator bmr z potreningu.pl bo odrazu podaje wartości obie.
Bilans jakościowy czyli BTW
są różne szkoły na ten temat:
wg jednej z nichnormalne odżywianie zakłada normy:
15%b
30%t
55%w
normalne to takie, kiedy nie chcemy nic w sobie zmieniać -czyli jak się nie odchudzamy
natomiast jak chcemy spalić smalczyk modna jest opinia:
30%b
30%t
40%w
ale każdy organizm jest inny i te proporcje należy pod siebie dopasować (to tylko baza).
dla tych z Was co nie wiedzą co to btw (Białko, Tłuszcz, Węglowodany w skrócie Węgle).
Białko to Białko
Tłuszcze mamy nasycone i nienasycone
węgle proste i złożone.
spalanie tkanki tłuszczowej
najwięcej energii trzeba zużyć przy strawieniu białka i w tym procesie zużywana jest energia z pożywienia oraz z tkanki tłuszczowej
aby spalić tłuszcz jest potrzeba mniej energii ale nadal sama energia z pożywienia nie wystarcza i pomagamy sobie tkanką tłuszczową
przy paleniu węgli wystarczy nieznaczna część energi dostarczona w nich a reszta jest przetwarzana na tłuszcz i magazynowana w naszej tkance tłuszczowej
w skrócie co trzeba zapamiętać:
Białko spala nasz smalec, Tłuszcz spala nasz smalec, Węgle się odkładają.
Nie mniej jednak trzeba jeść wszystko. Ponieważ węgle dostarczają szybkiej energii i powodują rozruch pieca naszego, jak już ruszy to dowalamy wolniej palone paliwo jak już się spali dowalamy kolejną dawkę i to zależy jak często to robimy jak piec przygasa znów trzeba węgla dowalić a jak stabilnie to może być białko z tłuszczem
I teraz jeszcze rozróżnienie węgle proste i złożone - w skrócie lekko i trudniej strawne. Proste to te lekko strawne (wysoki iG)- sam cukier, np owoce, słodycze, jasne pieczywo itd itd.
Złożone to te z błonnikiem - trudniej strawne pełnoziarniste mąki, kasze, brudny ryż (czyli brązowy), warzywa
Magduch2014
18 lipca 2014, 17:09kurcze swietnie to ujelas z tym ze nie odzywiam sie zdrowo a ucze sie tego robic (tak jest u mnie) studiuje Twoj pamietnik bo zauwazylam ze jest tu duzo bardzo istotnych informacji:)
VikiMorgan
18 lipca 2014, 21:33cieszę się że moje wypociny i przemyślenia na temat odżywiania jedzenia i odchudzania kogoś zainteresowały.
Magduch2014
19 lipca 2014, 07:40Wiesz jestem na etapie " osiagnelam cel, co dalej?" Bo uswiadomilas mi, ze jadlam zdrowo:) teraz musze odzywiac sie zdrowo:D ale tez wiem gdzie bledy popelnilam bo mimo ze waze malo ( moje zdaniem bo dla i innych 60kg to moze byc duzo);) to mam w dalszym ciagu znaczna kumulacje tluszczu na brzuchu i przysiegam ze nie jestem z tych co schudly, sa plaskie wszedzie i wymyslaja.ale boje sie utraty dalszych kg bo mam zanik cyckow i plaskodupie haha;) to juz Ci milion razy pisalam;)
VikiMorgan
19 lipca 2014, 08:02ważysz bardzo mało, dla mnie waga idealna to 56,3 więc dla Ciebie na pewno więcej (bmi ok 21). Musisz przeanalizować swoje menu i zmienić proporcje aby palić tłuszcz a nie tylko mięśnie, aby pozbyć się choroby płaskodupia która podobno gorsza niż płaskostopie musisz robić systematycznie (nie codziennie) przysiady tak aby na dupsku rozerwać włókna mięśniowe a następnie dać im się nadbudować. Przy tak niskiej wadze spokojnie możesz podnieść kaloryczność posiłków i zmienić proporche jakościowe i w ten sposób będzie się budować tyłek a smalec pójdzie w cycki
Magduch2014
20 lipca 2014, 08:50Dzieki:) za wyczerpujaca odpowiedz:) ojj gorsza niz plaskostopie:D
austryjaczka1
22 stycznia 2014, 23:08Po prostu podobają mi się szczupłe, smukłe nogi, nie patyki :D Bez przesady.. powoli w końcu jak pisałam wcześniej - wychodzę z choroby. A co do biustu.. ja niestety mam i zawsze miałam dosyć malutki.. jak to mówią takie dwa rodzynki i jak leże to fakt.. żebra które strasznie mi wystają ( wada postawy, nie wina że jestem chuda, bo taka nie jestem ), są większe od piersi.. taki mój urok :P
austryjaczka1
22 stycznia 2014, 18:17Dodalam wpis i zamiescilam wymarzone nogi, ktore podobaja mi sie ;)
austryjaczka1
22 stycznia 2014, 18:03Wlasnie nie.. moje nogi byly na prawde kiedys bardziej umiesnione co mi sie nie podobalo.. w tym wydaniu podobaja mi sie o wiele lepiej ;)
artosis
22 stycznia 2014, 15:57bojler taki co grzeje wode i kaloryfery :) w Uk choc mieszkasz w bloku kazdy sobei sam grzeje ,a nie dostaje ciepla w kaloryferach z wspolnej kotlowni wtedy nawet latem jak chcesz mozesz sobie grzejniki wlaczyc :) nasz stary bojler mial usterke i kapalo z nigo od kilku miesiecy - wlasciciel stwierdzil ,ze lepiej wymienic niz naprawiac no i tak montuja nowy bojler :) juz prawie gotowe tylko z tego wszystkiego stracilam przekaske ,a na obiad bede improwizowac bo nie mam jak zjesc ,a mieso zamrozone na kosc - chyba bedzie omlet z groszkiem ,a na kolacje obiad ryz miecho i warzywka - chyba jednorazowo ujdzie mi to plazem :P
austryjaczka1
22 stycznia 2014, 15:18Mądrze napisane :) Dziękuje za komentarze :* Dziś postaram się wstawić wpis ze zdjęciem takich nóg jakie chciałabym mieć i jakie mi się podobają :) Ćwiczyłam siłowe ćwiczenia ( niestety na siłownie mnie nie stać i brak mi czasu ) z Mel B czy Ewą a także masę innych, jednorazowych serii i rozbudowywały mi mięśnie... których na swoich nogach nie lubię i łatwo mi się budują ;/ Wyglądałam jak kulturystka z takimi nogami ;/ nie dość, że mam je krótkie, to mięśnie sprawiały dodatkowe ich skrócenie :( Dlatego postawiłam bardziej na tyłek ( ćwiczę na niego siłowo ) a na nogi stosuje ćwiczenia bardziej rozciągające, wysmuklające. :)
Obserka
22 stycznia 2014, 11:24Ja sie ucze zdrowo jesc prawie dwa lata juz i wciaz odkrywam/ dowiaduje sie cos nowego w tej dziedzinie. Zagadnienie zdecydowanie trudniejsze niz uprawianie sportu, postepy robie bardzo powolne ale wazne, ze jednak kroczek po kroczku do przodu.
katrinka1978
22 stycznia 2014, 10:59dzięki:)