Witam :*
na początku chce podziękować tym które wypowiedziały sie na temat hula hop:*
dziś miałam bardzo męczący dzień (czytajcie wykopki;p musiałam zacisnąć pięści i zbierać hehe:) co prawda jak wróciłam do domu to nie mogłam sie wyprostować tak mnie kręgosłup bolał jeszcze dostałam @;/ ale stwierdziłam że nie moge odpuścić ćwiczeń bo codziennie można mieć wymówki;p tak więc zaliczyłam brzuszki (200), pajacyki(10), przysiady(20), hula hop (40min) i rowerek(52min ---> oglądałam TV i powiedziałam sobie że ma przelecieć 10 piosenek i dopiero skończe;p szkoda że w tym były 2 długaśne reklamy:D!:) i wiecie co jestem z siebie bardzo dumna mimo że jestem wykończona:) iiii bardzo szczęśliwa że sie nie dałam:) oto mój taki mały sukces do celu:)
buzzziaki i dobranoc:)
zapomnij.o.tym
15 września 2013, 00:47dla mnie same wykopki byłyby treningniem :D
krokpokroku2013
14 września 2013, 06:21Mi by było ciężko ruszyć się po wykopkach:) Masz niesamowitą wolę walki. Zazdraszczam:)
ewcia.1234
13 września 2013, 23:17jesteś niesamowitą :D a dodatkowo jeszcze przy wykopkach spalilas :)
fotografiezycia
13 września 2013, 22:51Gartulacje kochana :)
anemie3
13 września 2013, 21:58Ale jesteś zawzięta hehe daj mi trochę energii swojej ;)) ;*