Hej kochani ;)
Tak, to ten dzień w którym wygrzebałam z szafy zimową kurtkę otuliłam się szalem i szłam widząc jak mój oddech w powietrzu zamienia się w parę.
Ale wiecie co, lubię to. Lubię te chłodne powietrze, podoba mi się, chyba jestem dziwna ;)
Nie wiem który to już dzień/ tydzień mojego "dbania" o siebie. Nie odchudzania ale kształtowania, nie poddawania się pokusom. Jedno jednak wiem czuję się dobrze i mam ochotę na więcej, mam motywację, która dzisiaj powstrzyma mnie od zjedzenia pizzy na babskim wieczorze- trzymajcie kciuki żeby się udało ! ;)
A tu zdjęcie z 1.10 oraz z wczoraj, jakas tam mała różnica jest ;) I jestem zadowolona teraz tylko trening i rzeźba ;)
a i jeszcze staree zdjęcie znalezione ostatnio na starym pendrivie ;)
Miłego weekendu ;)
Martynka2608
28 października 2014, 12:52wow , gratulacje :)
coco00
24 października 2014, 23:31Małe porównanie, a różnica ogromna :)
etvita
24 października 2014, 20:59Ja też dzisiaj przerzuciłam się na zimową kurtkę :) Świetna robota :)