witam, witam!
dawnośmy się nie widziały... ;)
A u mnie nauka, dlatego rzadko jestem na Vitalii, jutro ćwiczenia terenowe Kraków-Zakopane-Tychy, a pogoda deszczowa i nie zdatna do kilkugodzinnych marszy... Ale cóż poradzić. Cieszy mnie to, że będzie trochę ruchu tam xD
I problem jest.
Mam problem z moim okresem.
To, że mam go strasznie nieregularnie, mimo, że "jestem kobietą" już od 5 lat, jest normalne i rozumiem (szczególnie, że ciągle jestem na diecie), ale ostatnio zamiast okresu mam tylko jakby koniec. Przez 5 dni miałam brunatny okres, baaardzo skąpy, że wystarczała mi wkładka. Zwykle tak mam pod koniec miesiączki a tu przez cały czas. Dziś mi się skonczyło (tak sądzę), ale ostatnio tak miewam. To "miesiączkowanie" przeciąga się nawet do kilku tygodni (2-3).
Może słyszałyście coś o takim przypadku i doradzicie coś? Będę wdzięczna;)
Dodam, że nigdy podobnego problemu nie miałam. A piję dużo wody i jem dosyć rozsądnie. Nie stresuje się, śpię, ciąża CHYBA nie wchodzi w grę.
Help...?
JustynkaF
24 maja 2013, 21:13Umów się na wizytę u ginekologa, on powie Ci dokładnie przyczynę. Nie będziesz musiała zadręczać się myślami. Bierzesz tabletki antykoncepcyjne? Być może masz źle dobrane tabletki i tak reagują. Tak czy owak - wizyta! Pozdrawiam! :)