Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Plan na kwiecień
1 kwietnia 2014
Wstawać wyspanym i na czczo przejeżdżać na rowerze 100 minut. Potem śniadanie, odpoczynek. Po 3 godzinach obiad, a o ok 19 h Skalpel. Potem podwieczorek. Odpoczynek i za około godzinę znowu rower, tym razem conajmniej godzinę. I tak codziennie. Nie jeść słodyczy. Dodatkowo robić przysiady i będzie super.Dam radę.
Dzisiaj 1 kwietnia i 1 dzień prawie zaliczony. Został mi tylko rower na wieczór, oraz zjedzenie kolacji dość późnej, ale znając mnie, ja się kładę po północy,więc jest ok.
Zauważyłam że po 5 dniach z przysiadami, skakanką i wykrokami uda mi schudły. Było 71-69 cm, a jest 67- 66 cm w obwodzie. Idę robić przysiady.
Invisible2
1 kwietnia 2014, 21:58Ambitne plany, trzymam kciuki za realizację :)