Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do podjęcia decyzji o zmianie sposobu odżywiania się, a tym samym o zdrowszym stylu życia i schudnięciu skłoniły mnie wrzucane przez p.Ewę Chodakowską na jej stronę na Fb posty o kobietach, którym się udało schudnąć. Tak je sobie przeglądałam, przegladałam i z którymś razem coś mi zaświtało. Pomyślałam - raz kozie śmierć, nic nie stracę, a może się uda. Ogólnie lubię ruch, siłownię, jazdę na rowerze ale....lubię to za mało, to powinnam robić, a z tym jest gorzej. Bywa, że kończy się na deklaracjach. Przez 2 lata, może wiecej chodziłam na fitness 2 x /tydzień dość systematycznie do kwietnia tego roku. Bardzo fajna sprawa ale masa ciała ani drgnęła. Czułam się lepiej , kondycja mi się poprawiła ale nie do końca byłam zadowolona. Od sierpnia przestawiłam się na dietę bebio, od miesiąca ćwiczę no i są fajne efekty, znajomi też zauważają zmianę wyglądu. I o to chodziło.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 130
Komentarzy: 0
Założony: 16 grudnia 2017
Ostatni wpis: 16 grudnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
yennefer105

kobieta, 49 lat, Łomża

163 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 grudnia 2017 , Skomentuj

Wędrowałam dziś do Kauflandu. Jak na złość stanął tam przy wejściu punkt z węgierskimi kołaczami, pieczonymi na bieżąco(smiech) i rozsiewającymi niesamowite zapachy w mroźnym powietrzu. Mamo, jaką ja walkę toczyłam ze sobą, żeby nie pognać i nie kupić(ninja) Ale się udało, ufff....

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.