Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
motywacja =0!!!


mija 7 tydzien diety kurde jak to opornie idzie! ten tydzień to spadek ledwo 200g?! heloł? w takich momentach mam ochotę pieprznąć tym wszystkim kupić wielkiego ptysia albo dwa i zapchać się po korek(szloch) ehh wiem jednak że to błędne koło w duchu mam nadzieję że to przez wzrost masy mięśniowej bo zaczęłam ćwiczyć siłowo ale niesmak pozostaje. Dziś piękne słońce więc auto zostawiłam pod przedszkolem i zaliczony szybki marsz ok 1 km do domu potem jeszcze trzeba będzie po to auto pójść będę tak częściej o ile pogoda będzie sprzyjać :) Mam nadzieję, że u was lepiej... pozdrowionki

  • Beauty_Star

    Beauty_Star

    17 lutego 2017, 10:04

    trzymaj się :D też mi średnio idzie ale jak w końcu ruszy to z impetem ! Pozdrawiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.