Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 362
Komentarzy: 13
Założony: 20 marca 2025
Ostatni wpis: 24 marca 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
_Marietta_

kobieta, 38 lat,

177 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: -10 do lipca

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 marca 2025 , Komentarze (1)

Hej 😉

niedziela zleciała tak szybko, że nie zdążyłam uzupełnić wyzwań które realizuje 🙈😆 no tak bywa. Ale świat się nie zawalił więc okej 😅

Słońca dziś brak ale chociaż pogoda lepsze niż wczoraj. Nie będę dziś dużo pisać bo dzień marudzenia mi się włączył 😅 Sporo mam rzeczy do zrobienia. Postanowiłam też trochę wycofać się z mediów społecznościowych zostawiam na ten czas tylko vitalie. Reszta idzie w odstawkę. Okropnie pochłaniają czas 😅 

Od kilku dni zastanawiam się nad powrotem na siłownię ale ... Nie mam kompletnie gdzie jej wcisnąć. Do wakacji będę ćwiczyć z YouTube bo sporo tam fajnych treningów. A jak skończę sesje to zobaczymy ☺️😉 

Dobrego dnia 😉 

22 marca 2025 , Komentarze (3)

Hej 🙃 

dziś na szybko bo dzień pełen rzeczy do zrealizowania. Najpierw muszę podskoczyć do pracy, potem na uczelnię. Wieczorem czas przysiąść do książek żeby potem przed sesją nie liczyć na cud 😆 i siedzenie po nocy. 

Pogoda zapowiada się fajna ☺️ co bardzo mnie cieszy.  Miałam zacząć ćwiczyć ale przeziębienie jeszcze mnie nie opuściło więc póki co jedyna moja aktywność to chodzenie 🙂

Mam nadzieję, że sobotę spędzicie fajnie 😉 ja kocham aktywnie spędzać czas. 

W zeszły weekend byłam w Kaliszu. Miasto bardzo ładne. Pozytywnie mnie zaskoczyło 😀


Miłego dnia ☺️ 🌞

21 marca 2025 , Komentarze (5)

Dzień dobry ☺️

Dzisiaj dzień ma być ładny. Jedzenie w miarę ogarnięte. Jutro uczelnia. Póki co wstawiam śniadanie w domu i do pracy 😉  Miłego dnia .

20 marca 2025 , Komentarze (4)

Hej :) 

Dawno temu dzięki  vitali udało mi się zgubić kilka kilogramów i postanowiłam wrócić bo  jakoś samej tak ciężko mi idzie :) Mam nadzieję, że uda mi się bardziej zmotywować patrząc na wasze postępy. Na co dzień nie mam za dużo czasu na przygotowanie posiłków oraz treningi (nad czym ubolewam). Ale takie uroki jak się na stare lata zachciało studiować psychologię :D Postaram się być tutaj w miarę systematycznie. A jak wyjdzie? Czas pokaże ;) 

Miłego wieczoru 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.