Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz.137 (29.04.2024-02.06.2024)

Od razu czuć, że lato się zbiliża xD ja się nawet nie oszukuje, że uda mi się jakąkolwiek dietę zachować, ale zamierzam w zamian za to się dużo ruszać, żeby nie było dramatu przy ważeniu w przyszłym tygodniu :)

No ja Wam powiem, że podczas tego resetu, gdzie olałam zerkanie na wagę 100x na tydzień, wyluzowałam w głowie, jadłam w miarę intuicyjnie i wpadały też słodycze, ale nie w ilościach hurtowych, to udało mi się zlecieć do wagi z paska, czyli jakieś 1,5 kg mniej w stosunku do teraz, ale w sumie moje myśli nie kręciły się w okół "muszę schudnąć" czy "Ile ważę dziś rano?". Jak w końcu stanęłam na wadze, to aż się zdziwiłam bo to tak fajnie naturalnie przyszło. Potem niestety dostałam zajoba słodyczowego i nadgoniłam :P Ale ciekawe, że właśnie waga zaczęła spadać w momencie jak ja "odpuściłam" - znaczy nie czystą michę, tylko w głowie. Czy to ten sławetny wpływ kortyzolu, który buzuje i przeszkadza jak człowiek wiecznie na wqrwie i w stresie a w tym czasie chilloutu go nie było? :D :D :D

Witam się i ja w nowej edycji 😁 Co prawda z lekką obawą tym razem, ale nie mniejszym zapałem 😉

Balonkaa - kojarzę Twój nick z jakiś starszych edycji. Chyba kiedyś prowadziłaś ZRP?

Niestety wkraczamy w sezon, który nie sprzyja odchudzaniu (grille, lody, piwka), no chyba, że przyjdą tak pieruńskie upały, że już się nawet jeść nie będzie chciało 😉 W zeszłym roku jakoś mi się udało zrzucać całkiem przyzwoicie wagę w lecie, ale to też był mój początek walki z kilogramami więc szło łatwiej. A jak będzie w tym sezonie czas pokaże... No lodów to sobie na pewno nie odmówię 🤪, ale postaram się chociaż  je ograniczyć.

ja to jakimś ewenementem jestem, bo dla mnie nigdy nie jest zbyt gorąco żeby jeść xD

Dla mnie bywa za gorąco, żeby jeśc ciepłe rzeczy, ale nie że w ogóle. Choć faktycznie są dni że z tego upału nie chce się memłać. Ale wtedy zazwyczaj wpadają jakieś lody, żeby się schłodzić i na jeden Wuj przez duże CH wychodzi ;) Słodycze też wchodzą tak samo, niezależnie od temperatury 😂

Ja przy upałach mogłabym jeść praktycznie same owoce. Uwielbiam maliny, borówki, brzoskwinie i arbuza 🤤 No i oczywiście 🍦😅

Dzień dobry, witam się jako nowicjusz. 😊 Powodzenia dla wszystkich. 👍

Witamy w naszym gronie 😊

Witajcie w naszej bajce...🤪🤪

Cześć, to moja druga edycja. Więc też jestem prawie nowicjuszem. W tym miesiącu fokus mam na wyeliminowanie z diety wieprzowiny. To jest mój cel. 

Fotografuję jedzenie w aplikacji ate, i ważę te bardziej kaloryczne rzeczy i nawet liczę czasem kalorie. Także jest meeeega postęp dzięki poprzedniej ZRP. To super wyzwanie, bardzo mnie zmotywowało!

Powodzenia wszystkim!