Temat: Ponad 20 kg do zrzucenia!!!!

Witam, mam na imię Monika i muszę schudnąć 22 kg.
Dziś postanowiłam zacząć odchudzanie i liczę na wasze wsparcie. Dołaczajcie sie jesli macie podobny problem, może razem bedzie nam łatwiej przejść tą drogę...
Mój plan:
Jeść o 3/4 mniej niż dotychczas
Jeść 3-4 razy dziennie, ale maleńkie porcje
Całkowicie zrezygnować ze słodyczy
Pozdrawiam
powodzeia ;)
ja też mam podobne kg do zrzucenia:) życzę nam powodzenia i trzymam kciuki:)
Witaj, ja mam 24 kg przynajmniej nadwagi więc rozumiem o czym mówisz. Najważniejsze, że postanowiłaś coś z tym zrobić. Nie siedzisz z założonymi rękoma i czekasz na cud - bo on nie nastąpi bez twojej pomocy. W tym przypadku musisz sama chcieć - inni mogą Cie wesprzeć, pomagać ale tak naprawdę wszystko zależy od Ciebie. Nawet jeśli będą porazki na twej drodze - nie załamuj sie one sa tylko po to aby nas wzmonić i pokazac jak bardzo nam na czyms zalezy :) 

3 mam kciuki :)

Marta

dodam wątek do obserwowanych....bede sie dzieliła pomysłami jak równiez porazkami....nie chcę aby to zabrzmiało głupio ale wolę dyskutować z osobami które mają podobny problem do mojego niż z osobami dla których nadwaga 3-ech kilogramów jest dramatem!!!! Ja ze swojej wagi schudłam w następujący sposób:   do godziny 16 jadłam wszystko co chciałam (oczywiście w normie) odstawiłam pizzę, mc donaldy, chipsy, słodycze ale do 16 jak miałam ochotę zjeść ogromny obiad to jadłam.....po godz 16 piłam tylko wodę...zaznaczam tylko ponieważ nawet herbata nie wchodziła w grę......przez pierwsze 3 dni myślałam ze oszaleję więc kupiłam sobie chrupki kukurydziane i troszkę sobie podjadałam....po 3 dniach odrzuciłam...tak schudłam w ciągu 8 miesięcy z 90 na 71.....potem wyjechałam na wczasy i żarłam (jak to na wczasach) wszystko.....grill, alkohol, chipsy itd.......weszłam dzis na wage....76kg...ZAŁAMKA!!!! Od jutra znowu bede stosowała swoją dietę.....chciałabym równiez dodac ze nie ćwiczyłam bo tego nie znoszę

ja stosuje troche inaczej gdyż jedząc do 16 nastej padłabym o 23 ciej jak kąłde dzieci spać, musze jakoś funkcjonować jako mama, po prostu jem w małych poracjach co 3 h nie później niż do 20 tej i daje rade , każdy musi dostosowac do siebie diete bo kazdy inaczej funkcjonuje. Też z chęcią również  będe tu zaglądać i podziele się z Wami moimi sukcesami i porażkami
Pasek wagi
Witam
Dasz radę! Grupa wsparcia Ci pomoże w kryzysie.
Też mam do zrzucenia ponad 20 kg.
Na razie jestem  świeżo upieczoną mamą drugiego dziecka, ale i tak prędzej czy później czeka mnie dieta.
Na razie dieta dla matki karmiącej - już staram się wyrabiać dobre nawyki.
Trzymam kciuki!
Ja mam do zrzucenia około 23 kg. Bardzo chętnie przyłączę się do grupy. Wiem, że w grupie jest lepiej się motywować, wspierać. Chętnie będę z Wami. Trzymam kciukasy!
bardzo się cieszę że jest nas coraz więcej:)))) jestem głodna:(
zapisz się do grupy w sparcia-jest tyle do wyboru
Ja też mam ponad 20 kg do zrzucenia. Chudnę od Wielkanocy. Do tej pory ubyło 10, ale do pełni szczęścia jeszcze dużo brakuje. Sostuję dietę MŻ choć przez 2 miesiące byłam na Dukanie (pomogło) ale teraz z uwagi na owoce sezonowe dałam sobie trochę na spokój. Pewno jesienią do niej wrócę. W piątek wyjeżdżam na urlop, ale biorąc pod uwagę, że w moim pensjonacie na korytarzu stoi waga to będę się pilnować. Nigdy nawet w snach nie przypuszczałam, że jak będziemy szli na rodzinną kolację lub obiad do resturacji to mój mąż będzie zajadał pizzę, a ja sałatkę albo zupkę. Ale tak jest naprawdę, więc jeśli tylko uniknę pokus na wczasach to będzie ok.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.