- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6328
19 września 2010, 19:37
Zamiast wstępu
Kiedyś wymyśliłam że
słodycze = zło-tycie.
Pomyślałam również, że
można walczyć o zaszczytny tytuł POGROMCY ZŁO-TYCI. Wygrać może go ten, kto najdłużej wytrzyma bez słodyczy.
Jutro, tj. 20.09 rozpoczynamy
kolejną edycję zabawy.
Gwoli ścisłości
Słodycze to: wszelkie
cukierki, batoniki, czekolady, ciastka, ciasteczka, chipsy, paluszki,
lody, słodzona herbata, słodzona kawa
Dopuszczalne są naturalne
słodkości czyli owoce - świeże bądź suszone (ale nie
kandyzowane czy suszone z dodatkiem cukru), miód, sorbety owocowe
(które nie są dosładzane) no i ten sztuczny słodzik (tu ukłon w
stronę fanów Dukana).
Zasady1. Zgłaszamy swoją chęć do walki o
tytuł na tym wątku2. Startujemy w poniedziałek 20.093. Przynajmniej raz w każdym tygodniu
potwierdzamy, że nadal żyjemy bez słodyczy4. Gdy sięgniemy po słodycze 1 raz –
zgłaszamy to i dostajemy żółtą kartkę5. Jeśli zdarzy nam to się raz
jeszcze – dostajemy czerwoną kartkę i wypadamy z gry6. Wygrywa osoba, która najdłużej
wytrzyma bez słodyczy i otrzymuje ona nasz zaszczytny tytuł POGOMCY
ZŁO-TYCI
Wszystkich chętnych i chętne
serdecznie zapraszam Edytowany przez Mirin 19 września 2010, 19:40
23 października 2010, 19:51
MisaAmane no nie wierzeeeee Ty i karteczka??ale i tak dzielnie sie trzymasz teraz uważaj i walcz ze mną;))
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 2292
24 października 2010, 09:57
nadal nic ;d
24 października 2010, 11:41
no, zdarzylo mi się, uległam ale dalej walcze dzielnie ;)
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6328
24 października 2010, 20:07
No to niestety pora na karteczki - przydzielamy dwie licząc, że będą motywować:
MisaAmane
Mome-Feinte
? Walka trwa... tytuł POGROMCY czeka
- Dołączył: 2010-04-02
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 1008
24 października 2010, 20:40
ojc, juz sie nie moge doczekac urodzin ;D bo mama kupila takie przepysznie wygladajce wafelki. Czekam na nie ;D
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6328
24 października 2010, 22:03
Ashaa
wierzyłaś, że tyle wytrzymasz bez słodyczy?
Jak jeszcze w swoje urodziny zjesz te wafelki i zobaczysz, że są przymulająco słodkie, megakaloryczne, przyjemność ich jedzenia jest krótkotrwała to dopiero wówczas staniesz się prawdziwie groźną rywalką w walce o tytuł
25 października 2010, 10:48
A ja mam ochotę na czekoladkę
...ale mam zielona karteczkę;(
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6328
25 października 2010, 19:51
Przyznam się szczerze, że i mnie ciągnie gorzka czekolada... Poczekam, aż zgubię 4 kilo, to wtedy się skuszę
- Dołączył: 2010-04-02
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 1008
25 października 2010, 23:49
nie, nie sądziłam. Mam nadzieje, że uda mi się jak najdłużej ;)
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Kiedyśtambędę
- Liczba postów: 6328
27 października 2010, 17:43
Wszystko się może zdarzyć ....
Tymczasem czekolada w sklepie, ochotą na nią przycichła, może dlatego, że zjadam ostatnio więcej owoców i jest mi od nich przyjemnie słodko