23 listopada 2010, 15:40
zastanawiam się nad tym, czy nie założyć takiej grupy właśnie o dziwnie brzmiącej nazwie "defekt musku" jest to mam nadzieję, bardzo żartobliwie ujęta przypadłość dotycząca mnie i chyba jeszcze kilku osób:D mianowicie taki defekt mózgu, polegający na tym, że człowiek robi coś, potem się na siebie wścieka, a potem znowu to robi i pada na pysk wołając jestem beznadziejny. Otóż nie, nie jesteśmy beznadziejne, a ideałów nie ma, a nawet taki jakiś mały defekt czyni nas wyjątkowymi i niepowtarzalnymi.
Wiele z nas walczy, upada, powstaje, próbuje, przerywa diety, ćwiczenia. Potem się wściekamy i ruszamy dalej. Tak pokrótce to chodzi o to, żeby coraz rzadziej upadać i coraz szybciej wstawać.
Więc jak, robimy grupkę z "defektem" ?
pozdrawiam wszystkie moje serdeczne znajome vitalijki, dzięki którym jeszcze sobie tego "musku" nie naprostowałam np lobotomią :D
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
23 listopada 2010, 15:46
haha dobre, można właściwie utworzyc taką grupę
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1063
23 listopada 2010, 16:41
Jest taka kapela punkowa, Defekt muzgó :P
23 listopada 2010, 20:35
może jest taka kapela, ale czy oni się odchudzają na Vitalii?? :D pewnie nie :D no i nasza musk się inaczej pisze hyhyhy