Temat: doradźcie... 800 - 900 kcal

witam! od dłuższego czasu walczę ze swoją wagą, ale w dalszym ciągu nie udało mi się schudnąć więcej niż 4 kg... nie dość, że utrata tych 4 kg trwała bardzo długo (bo mój organizm jest szczególnie oporny na wszelkiego rodzaju diety, połaczone nawet z treningiem) to (o zgrozo!) to co udało mi się zrzucić, w zawrotnym tempie wraca do mnie z nawiązką... postanowiłam po raz kolejny spróbować stoczyc bój ze swoim sadłem, ponieważ do 9 grudnia MUSZĘ koniecznie schudnąć MINIMUM 5 kg... dlatego przez pierwsze 2 tygodnie mojej diety, chcę jesc mniej więcej ok. 800-900kcal dziennie   w związku z tym , kieruję pytanie o radę do osób, które coś takiego stosowały... czy daje to jakieś efekty i przy WYCHODZENIU Z DIETY Z GŁOWĄ, czyli poprzez stopniowe dodawanie kcal, nie ma jojo?

proszę, niech ktoś kto był na takiej diecie poniżej 1000 kcal się wypowie

ja stosowalam. 2 miesiace jadlam 600-800 kcal,  schudlam 9kg. 

potem zwiekszylam kalorie o 100, co tydzien i doszlam do 1200, chudne dalej ;p

serio?? to świetnie! już się obawiałam, że pierwsza odpowiedź jaką otrzymam, będzie brzmiała : "oszalałaś,  jojo murowane"

wiem, jak tutaj piszą, więc chciałam ci odpowiedzieć, zebys potem nie musiala sluchac jakis kazan na tenat tej diety. Mi wiele razy zwracaly uwage, i mnie to wkurzalo, bo jesli ktos sie decyduje na taka diete, to znaczy, ze wie, w co sie pakuje i jakis glupie komenatarze typu 'to nie dieta, to glodowka' sa zbedne, skoro ktos jest w pelni swiadomy konsekwencji. zaraz pewnie znowu zostane zbesztana, ale nie obchodzi mnie to, bo kazdy ponosi konsekwencje za swoje czyny, wiec dziewczyny mozecie sobie juz darowac to wszystko. z kazdej diety mozna wyjsc bez jojo ;) tylko trzeba stopniowo i powoli, takze spokojnie. 

Ojć. nie mogę do Ciebie napisać. :(  ;)
Martyna... a jak miałaś rozłożoną kaloryczność w ciągu dnia. ? ;) i w jakiś porach? :)

Jeśli po diecie nie wrócisz do starych nawyków na pewno unikniesz jojo;)

kaloryczmosc wygladala u mnie tak:

śniadanie - 300 kcal

drugie śniadanie: 200 kcal

obiad: 100 kcal

kolacja : 150-200 kcal

mniej wiecej tak:

śniadanie - owsianka : platki owsiane, troche rodzynek, jogurt

drugie śniadanie - kanapka z bialym serem

obiad - 2 kotlety sojowe, buraki

kolacja: jogurt naturalny z otrebami lub duuuuze jablko


O. dzięki Kochana. :)
To ja bym musiała chyba od kolacji i drugiego śniadania odjąć kcal żeby dowalić do obiadu. ;) Bo takiego to nie ma szans zjeśc przy mojej mamie. ;)
Hej , aj zaczynam odchudzanie , od dzisiaj do piątku mam zamiar byc na diecie plynnej tzn soki, zmiksowane zupki a od piątku zacząć taką poniżej 1000kcal jak ty a z czasem pomału zwiększać kcal.Moja kolezanka schudła prze 2 miesiace 12 kg   i mowiła ze dzięki temu ze przez pare dni byla na plynnej  diecie nie miala juz potem takiej ochoty an normalne jedzenie i dała rade zrzucic te 12 kg,   od wakacji jej waga wacha sie tak plus minus 1 kg takze tez bym chciala sprobować.przepraszam z góry za błędy w pisaniu;-)
 SUELLE ja też bym chciała zrzucić te 5 kg do grudnia (nie wiem czy to jest realne) moze spróbojemy razem , ja tak jak pisalam przez 4 dni chec być an płynnej podobno skurzca żołądek i ejst dobrym przygotowaniem dowlaściwej diety  a potem tak jak ty chce jesc ponizej 100kcal TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI;-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.